Jak już informowaliśmy, do Sądu Okręgowego w Szczecinie wpłynął akt oskarżenia w sprawie utrudniania przetargów przeciwko 39 oskarżonym rolnikom. Sprawę dotyczącą ustawiania przetargów na zakup państwowej ziemi prowadziła Prokuratura Regionalna. Tymczasem kierownictwo OT Agencji Nieruchomości Rolnych w Szczecinie podjęło decyzję, że w związku z rozpoczynającym się procesem nie skorzysta ze swojego prawa do występowania przed sądem w charakterze oskarżyciela posiłkowego.
Przypomnijmy, że w styczniu 2015 r. urzędnicy Agencji Nieruchomości Rolnych zawiadomili prokuraturę o możliwości popełnienia przestępstwa przez rolników polegającego na ustawianiu przetargów. Sprawa dotyczyła zakupu ziemi w powiecie pyrzyckim. Rolnicy mieli się umawiać, że w czasie przetargów nie będą podbijać ceny ziemi, a działkę kupi wcześniej ustalona przez nich osoba. Przez to mieli narazić na straty Skarb Państwa.
Śledztwo dotyczyło kilkudziesięciu postępowań przetargowych. Prokuratura dysponowała także podsłuchami rozmów telefonicznych prowadzonych przez rolników. Między innymi w oparciu o te i inne dowody przestępczej działalności w październiku 2015 r. zatrzymano 12 osób – jedenastu rolników i byłego pracownika ANR. Aresztowania rolników wywołały falę protestów. Pojawiły się głosy, że to element brudnej kampanii wyborczej.
Ujawniono łącznie 29 budzących poważne wątpliwości przetargów na sprzedaż bądź dzierżawę nieruchomości rolnych. Akt oskarżenia liczy 500 stron, wobec wszystkich oskarżonych stosowane są wolnościowe środki zapobiegawcze – dozór połączony z zakazem kontaktowania się z pokrzywdzonymi, poręczenie majątkowe.
W swoim oświadczeniu Jan Białkowski, dyrektor OT ANR w Szczecinie pisze miedzy innymi, że agencja nie czuje się uprawniona do wypowiadania się „ani w sprawie winy oskarżonych, ani ewentualnej kary”. Pracownicy agnecji składać będą natomiast zeznania „zgodne ze swoja wiedzą i sumieniem”.
(r.c.)
Fot. Robert Stachnik (arch.)