Wtorek, 16 lipca 2024 r. 
REKLAMA

Anioły dają dzieciom skrzydła

Data publikacji: 02 grudnia 2019 r. 11:12
Ostatnia aktualizacja: 04 grudnia 2019 r. 12:13
Anioły dają dzieciom skrzydła
 

Bracia Aleksander i Gabriel Sadkowscy z Tanowa zwyciężyli w ogólnopolskim konkursie plastycznym "Anioły są takie...", organizowanym przez Młodzieżowy Dom Kultury w Lubinie. Ich witrażowe prace zostały docenione przez profesjonalnych artystów, którzy dostrzegli i wyróżnili je wśród tysiąca innych.

Dwunastoletni Aleksander i dziesięcioletni Gabriel reprezentowali w konkursie Dom Dziecka w Tanowie, placówkę znaną z odkrywania i szlifowania talentów plastycznych swoich wychowanków. Efekty tej pracy są imponujące, dzieci wielokrotnie zdobywały ważne nagrody, a teraz do zwycięzców dołączyli Olek i Gabryś. Sam udział w rywalizacji jest wspaniałą przygodą z dreszczykiem emocji, a nagroda dla najlepszych silną motywacją do dalszej pracy.

W konkursie organizowanym przez MOK w Lubinie wzięło udział 1245 uczestników z 225 placówek oświatowych z całej Polski. Swoje prace mogły nadsyłać dzieci w wieku od 5 roku życia, po osoby dorosłe.

- Nasz konkurs łączy się oczywiście ze świętami, ale nie chodzi nam o przedstawienie stereotypowego wizerunku anioła, tylko o wyobrażenie - tłumaczy  Anna Wiśniewska, organizatorka konkursu. - Ten anioł może mieć rajstopy w paski, grać z nami w piłkę, być mały i mieszkać w kieszeni czy pod łóżkiem. Anioł raczej jako przyjaciel i wizerunek odbiegający od standardowego. Poszukujemy rozwiązań artystycznych, podejścia twórczego, kreatywnego. I takie prace były brane pod uwagę, jeśli chodzi o wybór nagrodzonych i wyróżnionych.

Anioły Olka i Gabrysia to witraże. W tanowskim domu od lat jest specjalna pracownia prowadzona przez nauczycielkę Teresę Rodzoch, pod okiem której powstają prawdziwe cudeńka (do udziału w tym konkursie udało się jej zachęcić całą grupę podopiecznych!). Dzieci uczą się mozolnych technik, każdy kolejny etap wykonywania witrażowych ozdób wymaga wytrwałości, cierpliwości, precyzji, a efekty budzą powszechny zachwyt i dają młodym artystom mnóstwo satysfakcji.

- Jurorów w pracach chłopców urzekła prostota wykonania, bardzo czysta nieprzegadana forma - mówi Anna Wiśniewska. - Patrząc na nie mamy świadomość, że jest to anioł, który ma nas wspomóc, ma być przy nas i wspierać. Bardzo się cieszę z  tego zwycięstwa, nie byłam jurorem, a bacznym obserwatorem i trzymałam za nich kciuki. Zostali zauważeni wśród wielu, to bardzo duża nobilitacja. Takie wyróżnienie na pewno jest bodźcem do tego, żeby działać dalej. Pamiętajmy, że gratulacje należą się też pani opiekunce - nie wydarzyłoby się to na pewno, gdyby nie opiekun artystyczny. Sama pracuję z dziećmi i wiem, że ta osoba jest bardzo ważna, jeśli chodzi o drogę twórczą dzieci.

Anna Gniazdowska

Fot. arch. prywatne

Na zdjęciu: To anioły wykonane na konkurs. Dwa z nich przyniosły zwycięstwo, wszystkie zaś wielką satysfakcję młodym artystom. Gratulujemy!

REKLAMA
REKLAMA

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA