Poniedziałek, 23 grudnia 2024 r. 
REKLAMA

Ambasador zachęcał do odwiedzenia Mołdawii

Data publikacji: 14 marca 2018 r. 18:42
Ostatnia aktualizacja: 09 lipca 2019 r. 12:05
Ambasador zachęcał do odwiedzenia Mołdawii
Zbigniew Głąbiński, Emilian Dzugas, ambasador Iurie Bodrug, dziekan WNoZ prof. dr hab. Marek Dutkowski i Valentina Bodrug. Fot. Dariusz Gorajski  

Iurie Bodrug, ambasador Republiki Mołdawii, w Centrum Dydaktyczno-Badawczym Nauk Przyrodniczych Uniwersytetu Szczecińskiego zachęcał do odwiedzin w swym niedalekim, lecz rzadko odwiedzanym przez turystów kraju.

- Polacy mają już dość egzotyki, a Mołdawia jest ciągle mało odkrytym krajem - mówił po polsku ambasador podczas prezentacji zorganizowanej przez dr. Zbigniewa Głąbińskiego i Koło Naukowe „Odkrywcy”z Wydziału Nauk o Ziemi US. - Przed katedrą w Kiszyniowie mamy chyba najładniejszy pomnik Jana Pawła II, jest tam też pomnik Józefa Piłsudskiego, Polska Biblioteka im. Adama Mickiewicza mieści się przy ulicy …Lecha Kaczyńskiego, pięciu burmistrzów było Polakami.

Wyprawa polskimi śladami czy spotkania z Polonią to oczywiście tylko jedna z form spędzenia czasu w Mołdawii. Ten mały kraj, który kształtem przypomina ...kiść winogron, słynie nie tylko areałem winnic, ale i ogromnymi piwnicami win. Kusi zatem trunkami i smaczną kuchnią, w której znajdziemy smaki rosyjskie, ukraińskie, rumuńskie i tureckie.

- W międzynarodowym rankingu bezpieczeństwa turystów Mołdawia plasuje się na 69. miejscu. Dla porównania - Polska jest na 48., zaś Francja na 67. - wyliczał Emilian Dzugas, prezes Narodowego Stowarzyszenia Turystyki Przyjazdowej do Mołdawii i szef biura Tatrabis, przedstawiając różnorodną ofertę turystyczną - od kajaków, przez klasztory, pola lawendy czy pałace … Romów. Jej gwoździem - zdaniem wielu -  jest jednak Krajowy Festiwal Wina w październiku!

Ambasador Iurie Bodrug dzień wcześniej (w poniedziałek) rozmawiał w Szczecinie z wojewodą zachodniopomorskim oraz marszałkiem województwa. Spotkania dotyczyły utworzenia Konsulatu Honorowego Mołdawii.

(mag)

Na zdjęciu od lewej: Zbigniew Głąbiński, Emilian Dzugas, ambasador Iurie Bodrug, dziekan WNoZ prof. dr hab. Marek Dutkowski i Valentina Bodrug.

Fot. Dariusz Gorajski

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

@zołza
2018-03-15 12:32:06
Osiołku,nawet ambasador USA,przybywając do Polski ZNA (jako tako)nasz język. Nie wiesz,to nie zabieraj głosu.(jak "poseł"Zaremba)
Zołza
2018-03-15 11:52:40
Do Alka lwa salonowego, o takim obowiązku chyba uczyli w WSNS przy KC PZPR? Zapewne z wieloma ambasadorami miałeś do czynienia, rozmawiając w powszechnym w dyplomacji języku polski. Pozazdrościć obycia, savoir-vivre'u i znajomości polskiej interpunkcji ... MSZ tylko czeka na takich.
Alek
2018-03-15 10:27:02
Dziennikarz odkrywca!Odkrył że ambasador zna język kraju w którym pełni dyplomatyczną misję!!!Toż to jego obowiązek,pismaczku.O tym wie każdy, kto interesuje się polityką.Pan lepiej niech zacznie pisać o łosiach.(n.p)
travel
2018-03-15 07:26:24
Dobry pomysł na Mołdawię.Znając realia, to aby gdziekolwiek udać się w atrakcyjne miejsce, trzeba startować z Warszawy, z Poznania lub z Katowic. Szczecin to szary kącik na start w nieznane. Chyba, że rowerem.
ł
2018-03-15 06:39:07
Ciekawe, który cwaniak ze Szczecina zostanie honorowym konsulem, aby wozić się limuzyną z naklejką "cc"...
Remigiusz
2018-03-14 23:56:44
Rzeczywiście można pomyśleć o kilkudniowej wycieczce do Mołdawii. Czasami chce się pojechać w mało odkryte miejsca.

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA