W poniedziałek około 13.30 strażacy z Powiatowej Komendy Straży Pożarnej w Stargardzie otrzymali informację od WOPR ze Szczecina, że na jeziorze Miedwie na wysokości Koszewka przewrócił się jacht. Do akcji ratunkowej ruszyły dwa zastępy strażaków ochotników z łodziami. Dwóch żeglarzy, którzy nie byli w stanie o własnych siłach dopłynąć do brzegu – uratowano. Dwaj inni sami dopłynęli do brzegu.
- Jacht przewrócił się na wysokości Koszewka na jeziorze Miedwie – powiedział aspirant Piotr Chmielewski z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Stargardzie. - Dwie osoby o własnych siłach dopłynęły do brzegu, dwie inne dryfowały po jeziorze wraz z przewróconym jachtem. Do akcji skierowaliśmy zastęp strażaków z OSP Stargard wraz z łodzią oraz inny z OSP Bielkowo, także wyposażony w łódź. Niebawem strażacy z Bielkowa dotarli do dryfujących żeglarzy i podjęli ich na swoją łódź. W tym czasie ich koledzy z OSP Stargard zajęli się dwoma żeglarzami, którzy byli już na brzegu – dodał.
Okazało się, że nikomu nic się nie stało. Żeglarzy przetransportowano do Morzyczyna, skąd wypłynęli. Tam też trwały czynności mające na celu wyjaśnienie okoliczności zdarzenia.
(r.c.)
Fot. Dariusz Gorajski (arch.)