Hierarcha kościelna od wieków trzyma z wyłącznie władzą i pieniędzmi. Nic się tu nie zmienia i nie zmieni. Do ludu wysyłają poważnie traktujących swoje powołanie idealistów, którzy robią image Kościoła wśród owieczek. W razie konfliktu pomiatają nimi i ganią ich. Pamiętasz ks. Popiełuszkę? Pamiętasz jak Glemp go gnoił? A do dziś ponad 30lat(!) blokują pełne wyjaśnienie okoliczności jego zabójstwa i jedyne co dziś o tej zbrodni wiemy, to bajki toruńskiego procesu. Smutne.

Krótko i bez filozofowania: Czy za blisko 30 mln dolarów Police kupiły kawałek senegalskiej ziemi z fosforytami wewnątrz i z prawem ich wydobycia, czy nie? Poproszę o krótką odpowiedź: tak czy nie!

Ale choremu psychicznie za kradzież batonika za 0,99 zł więzienie się według sądu należało.

Jeśli złodzieje i przestępcy mają osłonę biskupów i księży są bezkarni. Uczciwi ludzie żyjący Dekalogiem są głupcami!!! To dramatyczne, że Kościół osłaniając przestępców popiera antypolitykę niszczenia Państwa, niszczenia, pracowników, niszczenia zwykłych ludzi- a tyle mówi o potrzebie ochrony Rodziny. Nie wyobrażalnym grzechem Kościoła, jest że chroni rodziny polityczne, rodziny uwłaszczające sie za przysłowiową złotówkę na majątku narodowym- bo oni okradając Państwo łożą na Kościół - bo wiedzą, że w ten sposób mogą bezkarnie łupić Państwo/Miasto. Kościele Drogi nie idź tą drogą. Jak chcesz, żeby Ciebie słuchano, słuchaj swojego papieża Franciszka, który prosi duchowieństwo, na czele z biskupami o odrzucenie świata niesprawiedliwości, korupcji,okrucieństwie okradania całych Narodów i Miast dla bałwochwalstwa -dla zysków osobistych. Dobry pasterz broni wierności Chrystusowi, przestrzegając przed niebezpieczeństwami,poprzez umiejętność oskarżania konkretnie, z imienia i nazwiska, wskazując zło zagrażające jego owcom.Bo kapłaństwo to służba, a nie kariera, która poprzez własną postawę i odpowiednie kazania ma prowadzić do „przejrzystego życia”. Biskup i duchowieństwo ma stawiać czoła największemu problemowi dzisiejszego świata, którym jest dyktatura relatywizmu – podważająca prawdy obiektywne dotyczące norm moralnych. Chodzi o wskazywanie przez duchowieństwo na czele z biskupami takich problemów jak niewolnictwo polegające na wykorzystywaniu do podłych interesów ludzi najsłabszych z zastosowaniem przewrotnej logikę władzy i pieniądza” – co owocuje wielkim skandalem narastających wielkich nierówności społecznych. Tymczasem Kościół broni bogaczy, którzy ulegli dramatycznemu zepsuciu grzechem – umiłowania pieniędzy, próżności pychy. Rolą Kościoła jest opowiadanie się za sprawiedliwością wobec najsłabszych – Pięknie ot opisuję Fraqnciszek w encyklice Laudato si. Z niej czerpać trzeba inspiracje. W każdym razie nie nigdy nie chronić ludzi czyniących zło społeczne!!!

To, że upolityczniony prokurator stawia zarzuty, na które nie ma żadnych dowodów, to nie jest dla Ciebie dziwny traf? Żaden sąd, zwłaszcza przy obecnej nagonce, nie pozwoliłby sobie na "przychylność" wobec jakiegokolwiek polityka, gdyby dowody prokuratury były chociaż trochę wiarygodne. Niestety prokuratura działa tak, że wjeżdża z policją do biur i mieszkań, zamyka ludzi, szuka w tych biurach i domach jakichkolwiek dowodów (a nuż się trafi), a później pokazują w sądzie jakąś zbieraninę g. wartej makulatury w postaci zeznań dwóch "etatowych" świadków, którzy mówią o swoich "podejrzeniach". Ta władza kłamie! Każą prokuratorom aresztować przeciwników politycznych pod zarzutami na podstawie sfabrykowanych dowodów, do mediów i opinii społecznej idzie przekaz, że PO to bandyci, a kiedy sądy badają sprawę i widzą, że to lipa - w media idzie drugi przekaz - sądy bronią PO! I taki trollek bezwiedny jak Ty powtarza potem bzdury w komentarzach. Nie ufajcie politykom! Kłamią! Nie mam racji?

Dziwnym trafem kolejny raz politycy PO mają przychylność sądów.

Kolejna kompromitacja pisowskiej prokuratury