Poniedziałek, 23 grudnia 2024 r. 
REKLAMA

500 plus nie zawsze na dziecko

Data publikacji: 10 sierpnia 2016 r. 00:48
Ostatnia aktualizacja: 09 lipca 2019 r. 11:11
500 plus nie zawsze na dziecko
 

Nie wszystkie rodziny z Zachodniopomorskiego, które otrzymują świadczenie z programu „Rodzina 500 plus", potrafią właściwie gospodarować przekazywanymi im pieniędzmi. Dlatego 168 świadczeń pieniężnych zamieniono już na pomoc rzeczową lub bezpośrednie opłacenie usług na rzecz dzieci.

I to zamieniono wcale nie z powodu przeznaczania pieniędzy na zakup samochodu czy telewizora.

- W jednym przypadku konieczna okazała się zamiana świadczenia pieniężnego na pomoc rzeczową - przyznaje Maciej Homis, rzecznik prasowy Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie oraz Szczecińskiego Centrum Świadczeń. - Mama, która pobierała świadczenie na jedno dziecko, przeznaczała je także na alkohol. Nie dostanie już pieniędzy, tylko pomoc np. w postaci bonów na konkretne zakupy dla dziecka.

W gminie Grzmiąca do tej pory zamieniono 10 świadczeń pieniężnych (dla dwóch rodzin) na bony do sklepu, w którym rodzice dostaną wyłącznie produkty potrzebne dzieciom.

W Policach, natomiast, do tej pory nie było potrzeby dokonywania takiej zamiany.

- Mieliśmy jeden anonimowy sygnał o możliwości marnotrawienia tych pieniędzy - mówi Danuta Pospieszyńska, zastępca dyrektora OPS w Policach. - Sprawdziliśmy go. Nasi pracownicy nie potwierdzili tego podejrzenia. Do tej pory nie było więc potrzeby wstrzymania wypłaty dla żadnej z rodzin.

- Przez cztery miesiące (od kwietnia do końca lipca) w całym województwie 168 świadczeń zamieniono na formę rzeczową lub opłacenie usług na rzecz dzieci - informuje Agnieszka Muchla z biura prasowego ZUW.

Ocena tego, czy środki są właściwie wykorzystywane na rzecz dziecka, nie jest taka prosta. Bo zamiana samochodu na większy, zakup telewizora czy innych dóbr uważanych za luksusowe, mogą być uznane za wypełniające cele tego programu. Pod warunkiem jednak, że dziecko w danej rodzinie ma w pełni zaspokojone inne, bardziej podstawowe, potrzeby. ©℗

Więcej w środowym Kurierze Szczecińskim i e-wydaniu z 10 sierpnia 2016r.

(sag)

Fot. P.SIKORA  

 

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

tylko pytam...
2016-08-10 09:39:31
Czy tych patoligicznych zachowań żaden "mądry" urzędnik nie przewidział? Czy słuzby socjalne nie umiały zorganizować tym ludziom szkoleń o sposobie zagospodarowania tych pieniędzy?Czy wskazano tym ludziom możliwości inwestowania, pieniędzy ich dzieci, w ich przyszłość? tylko pytam...
Umiejętność
2016-08-10 07:31:20
Gdyby wszyscy ludzie potrafili właściwie gospodarować środkami finansowymi, to nie byłoby 500+, ani problemu bezdomności.

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA