Koalicja rządowa w Niemczech uzgodniła treść projektu ustawy o prostytucji. Kobiety wykonujące ten zawód będą musiały się zarejestrować, a ich klienci obowiązkowo używać prezerwatyw. Zaostrzono przepisy o wydawaniu zgody na otwarcie domu publicznego.
Autorzy ustawy, która ma skuteczniej chronić kobiety przed chorobami i przemocą, zakładają że nowe przepisy po uchwaleniu przez parlament będą obowiązywały od przyszłego roku. Prostytutki, aby móc legalnie wykonywać swój zawód, będą musiały co dwa lata zgłaszać działalność do urzędów pod groźbą kary do 1000 euro. Kobiety poniżej 21 lat będą musiały zgłaszać się co rok. Obowiązkowa będzie też coroczna wizyta u lekarza. Z kolei korzystający z usług prostytutek mają obowiązkowo stosować prezerwatywy pod groźbą grzywny do 50 tys. euro.
Koalicjanci zaostrzyli ponadto przepisy dotyczące wydawania zezwoleń na prowadzenie domu publicznego. Osoby pragnące podjąć taką działalność będą sprawdzane przez władze pod kątem karalności. Ma to zapobiec sytuacji, gdy agencję towarzyską otwiera były handlarz "żywym towarem". (pap)