Niedziela, 24 listopada 2024 r. 
REKLAMA

Uciekli z noworodkiem przed Jugendamtem

Data publikacji: 04 grudnia 2017 r. 20:15
Ostatnia aktualizacja: 18 czerwca 2018 r. 22:47
Uciekli z noworodkiem przed Jugendamtem
 

Niemiecka policja zaprzestała poszukiwań polskich rodziców, którzy wbrew decyzji Jugendamtu zabrali ze szpitala w Krefeld swoje dwudniowe dziecko i uciekli z nim. Prokuratura nie uznała tego czynu za karalny - powiedziała PAP rzeczniczka policji w Krefeld.

- Jeżeli jednak sąd potwierdzi pisemnie przekazanie prawa do opieki nad dzieckiem Jugendamtowi, będziemy musieli rozpocząć poszukiwania dziecka, ponieważ to urząd do spraw młodzieży ma w tym przypadku wyłączne prawo do decydowania o jego miejscu pobytu - wyjaśniła w poniedziałek rzeczniczka.

Rodzice - 18-letnia matka i 24-letni ojciec - zabrali dwudniowego noworodka w czwartek wieczorem z kliniki w Krefeld w Nadrenii Północnej-Westfalii na zachodzie Niemiec.

Jugendamt podjął wcześniej decyzję o objęciu dziecka opieką. Z komunikatu policji wynika, że ze względu na sytuację rodzinną nie można było wykluczyć powstania zagrożenia dla zdrowia dziecka. Ze względu na ochronę danych Jugendamt nie podał konkretnych powodów podjęcia takiej decyzji.

Rodzice zostali poinformowani o decyzji oznaczającej, że nie wolno im było zabrać dziecka bez zgody urzędników.

Policja przypuszcza, że rodzice ukryli się w Polsce. Rzeczniczka policji w Krefeld powiedziała, że strona niemiecka nie kontaktowała się jeszcze z polskimi władzami.

Jugendamty powstały w latach 20. XX wieku jako instytucja opiekująca się trudną młodzieżą, zdeprawowaną w wyniku wojny. Po dojściu do władzy w 1933 roku naziści włączyli sieć tych placówek do swojego systemu wychowawczego. Obecnie działalność urzędów do spraw młodzieży znajduje się w gestii niemieckich krajów związkowych (landów).

W zeszłym roku Jugendamty zabrały rodzicom ze względu na zagrożenie życia lub zdrowia blisko 85 tys. dzieci. Pracownicy urzędów krytykowani są z jednej strony za opieszałość i brak zdecydowania, gdy dochodzi do znęcania się, a nawet śmierci dzieci, z drugiej zaś strony za zbyt pospieszne ingerowanie w życie rodzin. (pap)

Fot. Dariusz GORAJSKI (arch.)

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Ja
2017-12-05 22:54:15
ale zacofanie w tej prokuraturze niemieckiej w Krefeld. Czy oni do dzis NIE wiedza, ze Polska od 2005r jest czlonkiem Unii Europejskiej i NIE obowiazuja zadne granice itp. A skarbek kochany zostal tylko troche dalej przewieziony od szpitala bo jego dom (akurat) jest dalej od Prokuratury Krefeld - i zaraz Takie WIELKIE Krzyki - NIE dziwota, bo Krefeld to taki duzy jak nasze Niebuszewo, to co sie dziwic. Dobrze ze malenstwo zabrali - dopiero by sie te gestapo od mlodziezy nad malanstwem pastwilo, a pseudo naukowcy by nakluwali go roznymi szczepionkami jak Frankenstein. BRAWO MLODZI RODZICE!!!! Tylko NIE wyjezdzajcie z nim teraz przez niemcy, pomincie ten "skazony historia teren na dluuuuugi czas". Powodzenia.
k
2017-12-05 16:21:25
Przykre , ale znane z historii - dzieci jasnowłose już kiedyś Niemcy zabierali np. z Zamojszczyzny ? Teraz pewnie jest inaczej ?
Polka
2017-12-05 12:44:52
Jakoś nie słyszę, żeby Jugendamtem odbierał arabskie dzieci. Jakoś dziwnym trafem odbierają i germanizują "białe" dzieci a szczególnie upodobali sobie polskie dzieci. Dziwne...
Jugendamt jak pan Helmut
2017-12-05 09:56:36
".. z jednej strony za opieszałość i brak zdecydowania, gdy dochodzi do znęcania się, a nawet śmierci dzieci, z drugiej zaś strony za zbyt pospieszne ingerowanie w życie rodzin." - kto "arbajtował" z panem Helmutem to wie; okazującego słabość zajeździ na śmierć, przed silniejszym robi w "hosen". Wystarczy na boku pokazać panu Helmutowi "messer" i jest spokojny.
oli
2017-12-05 07:23:09
Brawo rodzice dziecka, brawo. Nie będzie Niemiec dziecka wam germanił.
wp
2017-12-05 06:50:01
Wiadomo, białe dziecko na wagę złota, bo w koło same śniade.
k
2017-12-04 21:45:06
Niemcy i ich ordung -wiadamo , do czego to prowadzi ?

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA