Sobota, 23 listopada 2024 r. 
REKLAMA

Pożar wieżowca w Bangladeszu – co najmniej siedmiu zabitych, blisko 30 rannych [GALERIA]

Data publikacji: 28 marca 2019 r. 16:42
Ostatnia aktualizacja: 12 kwietnia 2019 r. 10:44
Pożar wieżowca w Bangladeszu – co najmniej siedmiu zabitych, blisko 30 rannych
 

Co najmniej siedem osób zginęło, a 28 odniosło obrażenia w pożarze, który wybuchł w czwartek (28 marca) w handlowej dzielnicy stolicy Bangladeszu, Dhaki - podała policja. Straż pożarna przekazała, że sytuacja jest pod kontrolą, a z budynku uratowano większość ludzi.

Poprzedni oficjalny bilans ofiar mówił o co najmniej pięciu zabitych i 60 rannych. Według policji jedna z ofiar śmiertelnych to obywatel Sri Lanki.

Po kilku godzinach walki z ogniem strażacy poinformowali, że "już prawie opanowali" sytuację. Akcję gaśniczo-ratunkową prowadzono z udziałem 22 jednostek straży pożarnej, policji i wojska, skierowano do niej m.in. wojskowe śmigłowce.

Jak podaje agencja dpa, pożar z niewyjaśnionych na razie przyczyn wybuchł ok. godz. 13 (godz. 8 w Polsce) na dziewiątej z 19 kondygnacji biurowego wieżowca FT Tower.

Wiele osób uwięzionych w płonącym budynku gorączkowo wymachiwało rękami z okien i z dachu, podczas gdy setki zgromadzonych przed budynkiem przechodniów przyglądały się dramatycznej sytuacji i modliły się za znajdujących się wieżowcu ludzi. Strażacy na specjalnych wysięgnikach wybijali szyby w wieżowcu, aby uwolnić gromadzące się w środku toksyczne gazy oraz ratować ludzi.

Kilka osób w budynku postanowiło po linie spuścić się na ziemię; jedna z nich niechcący puściła linę i spadła. Według lokalnych mediów część ofiar śmiertelnych to desperaci, którzy ratowali się skokiem z okna.

Biurowiec, w którym doszło do tragedii, jest położony w Banani, ruchliwej dzielnicy handlowej 20-milionowej dhakijskiej metropolii, gdzie znajdują się liczne budynki biurowe, restauracje i uniwersytety.

Z powodu niedostatecznych zabezpieczeń przeciwpożarowych i nieprzestrzegania przepisów śmiertelne w skutkach pożary nie należą w Bangladeszu do rzadkości. W lutym w rozległym pożarze w starej części Dhaki śmierć poniosło 71 osób.

W 2012 roku ogień strawił budynek fabryki odzieży na przedmieściach miasta; zginęło co najmniej 112 osób uwięzionych za zamkniętymi bramami zakładu. Niecałe pół roku później ponad 1,1 tys. osób zginęło w Dhace, gdy zawalił się inny budynek mieszczący zakłady odzieżowe.

(PAP)

Fot. PAP/Monirul Alam

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Spory efekt
2019-03-28 23:10:20
Gdzie tylko 1-na Sikawka "na chodzie"...!

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA