Poniedziałek, 23 grudnia 2024 r. 
REKLAMA

Obama ostatni raz ułaskawił indyki [FILM]

Data publikacji: 24 listopada 2016 r. 14:02
Ostatnia aktualizacja: 18 czerwca 2018 r. 22:46
Obama ostatni raz ułaskawił indyki
Prezydent Barack Obama ułaskawia indyka. Fot. EPA/SHAWN THEW  

Zgodnie z tradycją tuż przed obchodzonym w czwartek (24 listopada) Świętem Dziękczynienia prezydent USA Barack Obama ułaskawił parę indyków. W tym roku podczas ceremonii w ogrodach Białego Domu zaszczytu tego dostąpiły ważące po prawie 20 kg ptaki z farmy w Iowa, o imionach Tater i Tot.

Prezydentowi po raz pierwszy nie towarzyszyły w ceremonii ułaskawienia córki Malia i Sasha, które - jak przyznał Obama - "miały już dość jego złych żartów" o indykach.

Była to ostatnia ceremonia ułaskawienia indyków przez prezydenta Obamę, który w styczniu kończy drugą kadencję na najwyższym urzędzie w kraju. Za rok Obamę zastąpi w tej roli Donald Trump. Coroczną prezydencką tradycję ułaskawiania indyków oficjalnie rozpoczął prezydent George Bush w 1989 r. Ale jej źródeł historycy doszukują się już w 1863 r., kiedy prezydent Abraham Lincoln na prośbę swego syna Tada oszczędził bożonarodzeniowego indyka. Tad nazwał swego nowego przyjaciela imieniem Jack i nauczył go chodzić za sobą po ogrodach Białego Domu.

Geneza Święta Dziękczynienia (ang. Thanksgiving) sięga początków XVII wieku, kiedy do Ameryki przybyli pierwsi osadnicy z Europy, tzw. pielgrzymi, którzy założyli kolonię Plymouth w dzisiejszym stanie Massachusetts. W 1621 r. na jesieni urządzili oni trzydniową uroczystość z okazji udanych żniw, połączoną ze spożywaniem - w towarzystwie miejscowych Indian - indyków, co stanowiło podziękowanie Bogu za jego dary. Podobne ceremonie i biesiady odbyły się w tym okresie w innych pionierskich osadach na wschodnim wybrzeżu Ameryki Północnej.

Święto jest dniem wolnym od pracy i zawsze obchodzone jest w ostatni czwartek listopada, Amerykanie już w środę masowo wyjeżdżają na długi weekend do mieszkających daleko rodzin. 

(pap)

 

Na zdjęciu: Prezydent Barack Obama ułaskawia indyka.

Fot. EPA/SHAWN THEW 

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

"Bunt" Corek...
2016-11-25 00:18:29
Jesli Corki "mialy juz dosc jego zlych zartow"...o indykach, to szkoda ze Gosciu nie ma rowniez i 2-ch Synow - ktorzy byc moze mieli by odmienne zdanie ??
indyk myślał o...
2016-11-24 18:59:20
- ułaskawi parę, kilkanaście milionów zarżnie. To taki amerykański "ubój rytualny" - nie muszą, ale zabijają (nie tylko indyki).

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA