Piątek, 19 kwietnia 2024 r. 
REKLAMA

Napastnik z Luwru postrzelony przez żołnierza

Data publikacji: 03 lutego 2017 r. 13:03
Ostatnia aktualizacja: 18 czerwca 2018 r. 22:47
Napastnik z Luwru postrzelony przez żołnierza
 

Mężczyzna, który krzyczał "Allahu Akbar", zaatakował w piątek maczetą lub nożem patrol wojskowy w pobliżu paryskiego Luwru. Napastnik został ciężko postrzelony przez żołnierza. Atak miał charakter terrorystyczny - oświadczył premier Francji Bernard Cazeneuve.

Prefekt policji Paryża Michel Cadot poinformował, że zaatakowany żołnierz odniósł lekkie obrażenia, natomiast napastnik został poważnie ranny w brzuch. "Po sprawdzeniu zawartości jego dwóch bagaży, ustaliliśmy, że nie było tam ładunków wybuchowych" - powiedział Cadot.

Według niego napastnik, uzbrojony w przynajmniej jedną maczetę, około godz. 10 ruszył w kierunku czteroosobowego patrolu w pobliżu Luwru. Mężczyzna wykrzykiwał groźby i krzyczał "Allahu akbar". Żołnierz oddał do niego pięć strzałów.

Jak poinformowała policja, żołnierz, który został lekko ranny w czasie incydentu, to nie wojskowy, który otworzył ogień do napastnika. Mężczyzna zaatakował, kiedy nie pozwolono mu wejść z bagażem do kompleksu handlowego pod Luwrem.

Premier Cazeneuve, przebywający z wizytą w Normandii, oświadczył, że do napaści doszło "najwyraźniej" w ramach usiłowania "ataku o charakterze terrorystycznym". "Trzeba być ostrożnym, ale mam taką informację" - dodał, wskazując na "kontekst zagrożenia, które pozostaje skrajnie wysokie".

Prokuratura antyterrorystyczna Paryża otworzyła śledztwo w sprawie incydentu.

Rzecznik MSW Pierre-Henry Brandet poinformował, że tożsamość i narodowość napastnika pozostają nieznane. Dodał, że zatrzymano także drugą osobę, ale nie jest jasne, czy jest ona powiązana z atakiem.

Goście, którzy przebywali w tym czasie w muzeum, zostali skierowani do jego zabezpieczonej części. Okolice muzeum zostały odgrodzone przez policjantów w kamizelkach kuloodpornych. Krótko po południu poinformowano, że personel wrócił już do podziemnego centrum handlowego, a blokady zniesiono.

W grudniu 2016 roku Zgromadzenie Narodowe, izba niższa francuskiego parlamentu, zaaprobowało przedłużenie stanu wyjątkowego we Francji do 15 lipca 2017 roku, z uwagi na wiosenne wybory prezydenckie i parlamentarne. Socjalistyczny rząd wprowadził stan wyjątkowy po zamachach terrorystycznych z 15 listopada 2015 roku w Paryżu, w których zginęło 130 osób. Po raz kolejny przedłużono go w lipcu do stycznia 2017 r. (PAP)

Fot. EPA/YOAN VALAT

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Bartek
2017-02-04 00:22:10
Dobrze strzelal, gdyby to byla Polsla mielibysmy ze trzy trupy, a Arab by zbiegl... Ale i tak najszybciej dzialaj w Izraelu, cos nie pasi i kulke masz na bank. Moze nasi powinni cwiczyc strzelanie czesciej niz raz w roku dwa magaznyki...
Brawo Wladze Bezpieczenstwa... i tak trzymac,
2017-02-03 23:48:32
Kolejny "Postrzelony Fanatyk"... zostal sam postrzelony !!
Propozycja...
2017-02-03 22:32:35
A tak przy okazji... a moze trzeba zmienic nazwe miejscowosci Police, na nie co inna.... by Szczecinscy Turysci w razie potrzeby... nie jezdzili az do Polic w poszukiwaniu Komisariatu Policji ?? I na samochodach Policji, Strazy Pozarnej i Pogotowia Ratunkowego, powinien byc podany Unijny nr. telefonu Centrali SOS - czyli 112 !!!
aa
2017-02-03 15:06:39
Profilaktycznie można wyeliminować ze społeczeństwa wszystkie osobniki wykrzykujące takie hasła.

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA