Ekonomiści starają się oszacować, jakie straty poniesie światowa gospodarka w związku z epidemią koronawirusa, której główne ognisko znajduje się w Chinach. Zdaniem analityków grupy Euler Hermes straty w handlu z Chinami mogą sięgać 26 mld dolarów tygodniowo, a spowolnienie gospodarcze odczuje cały świat.
Eksperci jednego z największych ubezpieczycieli na świecie zauważają, że poza oczywistym wpływem na gospodarkę Chiny, epidemia koronawirusa oddziałuje coraz mocniej również na resztę świata. W ich ocenie wzrost w sektorze produkcji i handlu będzie się prawdopodobnie utrzymywać na bardzo niskim poziomie 2 proc. w pierwszym kwartale 2020 r.
Euler Hermes prognozuje, że globalny sektor produkcyjny pozostanie w stanie tzw. płytkiej recesji przez całą pierwszą połowę roku. Ze względu na zastopowanie produkcji i handlu, straty z tytułu eksportu towarów i usług do Chin mogą wynosić 26 mld USD tygodniowo.
Eksperci skorygowali o 0,5 pkt. proc. w dół prognozę wzrostu globalnego handlu w 2020 r., która ma wynosić tylko 1,3 proc.
Euler Hermes zmniejszył też o 0,1 pkt. proc. prognozę wzrostu globalnego PKB na 2020 r. - do 2,3 proc.
(ip)
Fot. Pixabay