Dwadzieścioro dzieci zostało rannych po ataku mężczyzny z młotkiem, do którego doszło we wtorek w szkole podstawowej w dzielnicy Xicheng w Pekinie. Stan trojga najpoważniej rannych dzieci jest stabilny, ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Sprawcę zatrzymano na miejscu i wszczęto śledztwo. Wszystkie ranne dzieci przebywają w szpitalu.
Informację o tym, że napastnik był uzbrojony w młotek, podał anglojęzyczny dziennik "Global Times".
Ten typ ataku w obiektach szkolnych i wyższych uczelni nie jest w Chinach rzadkością.
W listopadzie 20-latek zabił studenta i zranił 20 innych oraz dwóch wykładowców w szkole technicznej w prowincji Junnan na południowym zachodzie kraju. Dzień wcześniej 29-letni bezrobotny mężczyzna, według mediów z problemami małżeńskimi, zabił pięcioro dzieci ze szkoły w prowincji Liaoning.
W kwietniu 2018 roku nożownik zabił dziewięcioro uczniów szkoły średniej w prowincji Shaanxi na północy kraju. Czterech uczniów zostało wtedy ciężko rannych, a ośmioro odniosło lżejsze obrażenia. Podczas procesu wyjaśniał, że kierowała nim frustracja z powodu niepowodzeń życiowych i chęć zemsty za nękanie, z jakim spotykał się, gdy sam uczęszczał do tej szkoły. We wrześniu wyrok śmierci na sprawcę, Zhao Zeweia, został wykonany. Karę śmierci argumentowano nikczemnością motywów i szczególnym okrucieństwem działań skazanego.
W styczniu 2017 roku mężczyzna nożem kuchennym zranił 11 dzieci w przedszkolu w regionie autonomicznym Guangxi na południu Chin.
(PAP)
Fot. EPA/STR
