Poniedziałek, 23 grudnia 2024 r. 
REKLAMA

Bolsonaro: Nie mamy środków, aby walczyć z pożarami w Amazonii

Data publikacji: 23 sierpnia 2019 r. 06:57
Ostatnia aktualizacja: 24 sierpnia 2019 r. 14:37
Bolsonaro: Nie mamy środków, aby walczyć z pożarami w Amazonii
 

Brazylia nie ma wystarczających środków, aby walczyć z rekordową liczbą pożarów w Amazonii - powiedział w czwartek prezydent tego kraju Jair Bolsonaro. Problem pożarów w Amazonii wywołuje zaniepokojenie na całym świecie.

- Amazona jest większa od Europy, jak można walczyć z kryminalnymi podpaleniami na takim obszarze? Nie mamy na to środków - powiedział Bolsonaro dziennikarzom.

Ekolodzy przypominają jednak, że niedawno Bolsonaro odrzucił pomoc w walce z pożarami oferowaną przez donatorów.

Bolsonaro, wycofał się częściowo z swych oskarżeń, iż organizacje pozarządowe (NGO) są sprawcami tych pożarów. Powtórzył jednak, że pozostają one "najbardziej podejrzanymi" o spowodowanie tej katastrofy. Przyznał, że "podpalaczami mogą być też wielcy brazylijscy właściciele ziemscy i hodowcy bydła.

Według oficjalnych danych pożary na obszarze Amazonii są w tym roku większe o 83 proc. w porównaniu z takim samym okresem w ub. roku. Pastwą płomieni padły rozległe obszary puszczy tropikalnej, która jest uważana za "płuca Ziemi" i jedną z najważniejszych przeszkód przed zmianami globalnego klimatu.

Pożary tropikalnych lasów deszczowych w Amazonii są normalnym zjawiskiem o tej porze roku. Jednak tym razem ekolodzy twierdzą, że znaczna część tych pożarów jest celowo wzniecana przez farmerów, którzy chcą w ten sposób powiększyć swoje pastwiska i pola uprawne.

Prezydent Francji Emmanuel Macron napisał w czwartek na Twitterze, że pożary w Amazonii są zagrożeniem dla całego świata oraz, że ta sprawa powinna być przedyskutowana na szczycie grupy G7, który rozpoczyna się w sobotę we francuskim Biarritz.

"Nasz dom płonie. Dosłownie. Amazonia, która produkuje 20 proc. naszego tlenu jest trawiona przez pożary. To jest międzynarodowy kryzys" - napisał po francusku i po angielsku Macron.

Sekretarz generalny ONZ Antonio Guterres wyraził w czwartek "głębokie zaniepokojenie" trwającymi pożarami lasów deszczowych w Amazonii. Podkreślił, że ochrona tego rejonu jest szczególnie ważna w dobie kryzysu klimatycznego.

Katoliccy biskupi Ameryki Łacińskiej zgromadzeni w stolicy Peru, Limie, wezwali w czwartek rządy Brazylii i Boliwii oraz całą wspólnotę międzynarodową do "podjęcia poważnych środków w celu ratowania płuc świata - płonących od dwu tygodni lasów Amazonii".

"To, co dzieje się w Amazonii, nie jest tylko sprawą lokalną, lecz wydarzeniem o globalnym zasięgu. Gdy cierpi Amazonia, cierpi cały świat" - ostrzegli członkowie Episkopatu Ameryki Łacińskiej (CELAM) w dramatycznym apelu zatytułowanym "Podnosimy głos w sprawie Amazonii".

Biskupi zacytowali słowa papieża Franciszka, który w 2013 roku rozpoczynając swój pontyfikat wzywał w homilii wszystkich ludzi dobrej woli do ochrony dzieła Stwórcy, jakim jest Ziemia.

Purpuraci Ameryki Łacińskiej i Karaibów wyrazili na spotkaniu w Limie zaniepokojenie rozmiarami tragedii, jaką stały się "straszliwe pożary niszczące wielką część flory i fauny na Alasce, Grenlandii, Syberii, Wyspach Kanaryjskich, a w szczególny sposób w Amazonii".

Katoliccy biskupi Ameryki Łacińskiej podkreślają w związku z tą klęską, że pożary obecnie nie tylko pustoszą Amazonię, ale "zagrażają także przyszłości całej planety".

(PAP)

Fot. EPA/Rio Branco Firemen

REKLAMA
REKLAMA

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA