Wtorek, 23 kwietnia 2024 r. 
REKLAMA

Berlin – stolica światła. Festival of Lights 2020 [GALERIA, FILM]

Data publikacji: 22 września 2020 r. 18:39
Ostatnia aktualizacja: 24 września 2020 r. 17:49
Berlin – stolica światła. Festival of Lights 2020
 

Od 11 do 20 września 2020 roku Berlin stał się stolicą światła dzięki festiwalowi „Festival of Lights”. Każdego wieczoru od godziny 20:00 do północy można było podziwiać ponad  90  magicznych, stworzonych światłem dzieł sztuki w 86 lokalizacjach rozmieszczonych na powierzchni 168 kilometrów kwadratowych w całym Berlinie.

Samo miasto przekształciło się w jedną  świecącą scenę, a zabytki, budynki, ulice i place stały się gwiazdami. Artyści, projektanci, inżynierowie świateł opowiadali historie, przekazywali ważne społecznie informacje i oddziaływali na widzów światłem. Iluminacje ozdobiły między innymi Bramę Brandenburską, katedrę, wieżę telewizyjną, budynek opery, wiele muzeów, ale też komercyjnych berlińskich firm.

Motto tegorocznego festiwalu to “Together we shine” co można przetłumaczyć „Razem świecimy". Organizatorzy chcieli zwrócić uwagę na większą spójność, jedność, pewność siebie człowieczeństwa, na niesamowitą różnorodność, radość życia, wolność i tolerancję w Berlinie i na świecie.

Organizatorzy mimo pandemii postanowili zorganizować to wielodniowe show, aby jak piszą na stronie wydarzenia, przynieść radość tak wielu ludziom w trudnym czasie. Wydarzenia były darmowe i na otwartym powietrzu. Sztuka i kultura są po prostu częścią życia. Dlatego też zadaniem twórców festiwalu w tym roku było pokazanie, że życie kulturalne jest również możliwe w takich czasach. Zamiast odwołać  Festiwal Świateł, postanowili go zrobić mimo wszystko.

Nie obyło się bez obostrzeń. Organizatorzy apelowali o 1,5 m dystans i przestrzegali, że jeśli wiele osób  będzie zaniedbywać społeczną kontrolę odległości, iluminacje będą wyłączane dla bezpieczeństwa zgromadzonych. Czy takie przypadki były? Nie wiem. Festiwal trwał 10 dni, a moja wizyta w Berlinie trwała zaledwie kilka godzin… Za krótko. Żeby obejrzeć choćby większość, trzeba byłoby poświęcić przynajmniej kilka nocy. Może za rok...

Tekst, film i fot. Adrian Bednarski

REKLAMA
REKLAMA

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA