Pięć osób zginęło, a 15 zostało rannych w poniedziałek, gdy miejski autobus wjechał w przejście podziemne w zachodniej części Moskwy - podał TASS, powołując się na służby medyczne. Wcześniej informowano o pięciu zabitych i 15 rannych.
Służby zakończyły akcję ratunkową. Do zdarzenia doszło przy wejściu do stacji metra "Sławianskij Bulwar".
MSW informuje, że policja rozpatruje dwie możliwe przyczyny wypadku: niesprawność techniczna pojazdu oraz utrata panowania nad pojazdem przez kierowcę. Wersja celowego wjechania w przechodniów jest "całkowicie wykluczona" - podaje TASS, powołując się na źródło w organach ścigania.
Komitet Śledczy wszczął w związku z wypadkiem postępowanie karne. Jak poinformowało agencję TASS źródło w Komitecie Śledczym, kierowca twierdzi, że w autobusie nie zadziałały hamulce.
Po przybyciu na miejsce zdarzenia mer Moskwy Siergiej Sobianin zarządził przeprowadzenie kontroli technicznej wszystkich pojazdów moskiewskiego transportu publicznego.
Jak podał przewoźnik Mostransawto, wyprodukowany w 2016 roku autobus przechodził kontrolę techniczną.
(pap)
Fot. EPA/SERGEI ILNITSKY