Armia węgierska rozpoczęła manewry, których celem jest przygotowanie żołnierzy do ewentualnego wsparcia policji w ochronie granic państwa po wejściu w życie surowszych przepisów dotyczących migrantów - poinformował szefem sztabu generalnego, Tibor Benko.
Zasieki z drutu kolczastego wzdłuż 175-kilometrowej granicy z Serbią nie zdołały powstrzymać napływu migrantów. Codziennie granicę nielegalnie przekraczają tysiące uchodźców - 170 tys. osób od początku roku. W ciągu jednej doby dotarło ok. 5 tys. imigrantów. To rekord. Generał Benko podkreślił, że do patrolowania granic można skierować jedynie odpowiednio przeszkolonych żołnierzy.
- Naszym zadaniem jest upewnienie się, że Węgry są ochraniane - dodał. Jak zapewnił minister obrony Istvan Simicsko wkrótce granicy będzie strzec nawet 4 tys. żołnierzy. Wojsko rozpoczęło przygotowania do ćwiczeń pod kryptonimem "Zdecydowane działanie". Ponadto w ubiegłym tygodniu parlament przyjął nowelizację ustawy o prawie do azylu, która przewiduje do trzech lat więzienia za nielegalnie przekroczenie granicy oraz do pięciu, jeśli osoba taka będzie uzbrojona lub zniszczy ogrodzenie. Przepisy mają wejść w życie 15 września. Spotkały się z krytyką Zachodu. (pap)
Fot. EPA/HERBERT P. OCZERET