Na niedawnej konferencji prasowej Jarosław Mroczek, prezes Pogoni Szczecin SA, której piłkarze występują w PKO BP Ekstraklasie poinformował, że strata klubu za rok obrotowy 2022/2023 (od 1 lipca do 30 czerwca, a więc praktycznie za cały sezon ligowy) wyniosła ponad 27 mln zł i w zimowym okienku transferowym sprzedany zostanie jeden zawodnik z podstawowego składu.
Włodarz klubu nie wymienił nazwiska kandydata do sprzedaży, ale z kontekstu wypowiedzi łatwo wywnioskować, że chodzi o reprezentanta Armenii Wahana Biczachczjana. Nieoficjalnie z kół zbliżonych do klubowych władz dowiedzieliśmy się także, iż Pogoń czyni starania, by sprzedać Efthýmisa Kouloúrisa i Marcela Wędrychowskiego… Prezes powiedział także, iż zimą raczej nie należy spodziewać się transferów przychodzących, a do drużyny śmielej wprowadzana będzie młodzież. Wiadomości te - łagodnie mówiąc - nie ucieszą kibiców Dumy Pomorza, którzy jesienią tłumnie odwiedzali stadion przy ul. Twardowskiego, a kilkakrotnie było ich ponad 20 tysięcy. Później prezes powiedział jednak słowa, które fanów morskiego klubu mogą jednak natchnąć
...