Załoga Gentleman’s Quest Racing, sterowana przez Łukasza Wosińskiego, pewnie wygrała finał lig regionalnych Polskiej Ligi Żeglarskiej na jeziorze Dąbie w Szczecinie i awansowała do I ligi PLŻ, a w sezonie 2026 wśród I-ligowców zobaczymy także Yacht Klub Polski Szczecin 2 (Patryk Zbroja, Mariusz Prokopiak, Małgorzata Wojtysiak, Aleksandra Pawłowska), KSW Baltic Dziwnów (Michał Jaroszek, Aleksandra Bobrowska, Filip Kurczewski, Filip Lenart) i MKŻ Mikołajki.
Już od dwóch lat, aby rozpocząć żeglowanie w Polskiej Lidze Żeglarskiej należy najpierw wystartować w jednej z lig regionalnych, które odbywają się w Trójmieście, Poznaniu, Sztynorcie i Warszawie. Najlepsze załogi każdej z każdej z tych lig otrzymały prawo startu w finale lig regionalnych rozgrywanym na koniec sezonu, a są to specjalne regaty kwalifikacyjne, w których wyłaniane są 4 kluby awansujące do I ligi na kolejny sezon. Wśród tegorocznych faworytów do awansu wymieniane były załogi GQ Racing Łukasza Wosińskiego i YKP Szczecin 2 Patryka Zbroi, obydwie prowadzone przez utytułowanych żeglarzy match racing’owych, zwycięzcy Ligi Mazurskiej z MKŻ Mikołajki czy też RITS Sailing Team z Warszawskiej Ligi Żeglarskiej.
Pierwszy dzień zmagań w Szczecinie przyniósł świetne jak na tę porę roku warunki do walki o I ligę. Stabilny wiatr z zachodu o umiarkowanej sile pozwolił na szybkie rozgrywanie wyścigów, a klasycznym wyzwaniem na jeziorze Dąbie były częste zmiany kierunku wiatru – w takich okolicznościach od początku regat fenomenalnie odnajdywała się załoga Nauticusa Olsztyn, która wyścig za wyścigiem kończyła w czołowej trójce i umacniała swoją pozycję na szczycie tabeli. Nieco gorzej zaczął GQ Racing który miał problemy ze startami, ale świetne zgranie załogi i zmysł taktyczny Łukasza Wosińskiego pozwalały im na szybkie nadrabianie miejsc. W wirtualnej czwórce awansujących znajdowały się także KSW Baltic Dziwnów i MKŻ Mikołajki, natomiast YKP Szczecin 2 po zanotowaniu 8. miejsca w ostatnim wyścigu dnia do wymarzonego awansu brakowało kilku punktów. W grze były jeszcze zespoły RITS Sailing Team i YKP Rzeszów 2.
Drugiego dnia gospodarze przystąpili do ataku. Załoga YKP Szczecin 2 żeglowała niemalże bezbłędnie, zdobywając zaledwie 10 punktów w 6 wyścigach i znacznie zbliżając się do rywali, którzy nie unikali wpadek. Nauticus stracił prowadzenie w regatach na rzecz dominującego w finałowym dniu GQ Racing, a zarówno KSW Baltic Dziwnów, jak i Mazurski Klub Żeglarski żeglowały w kratkę. Przed wyścigiem finałowym z udziałem najlepszej dziewiątki było już pewne, że finał lig regionalnych wygra GQ Racing, czyli załoga Łukasza Wosińskiego, która miała aż 12 punktów przewagi, natomiast za jej plecami załogi od drugiego MKŻ Mikołajki do piątego YKP Szczecin 2 mieściły się w zaledwie dwóch „oczkach”, a awansować do I ligi mogła jedynie czołowa czwórka.
Finałowy wyścig finału lig regionalnych rozpoczął się od dobrego startu dla Nauticusa Olsztyn, który jako pierwszy wykonał zwrot i żeglował czystym wiatrem, natomiast z lewej strony trasy, nie niepokojony płynął YKP Szczecin 2. Po serii błędów na kursie z wiatrem i drugiej halsówce Nauticus spadł nie tylko za Szczecin oraz czające się za nimi GQ Racing i MKŻ Mikołajki, ale także za KSW Baltic Dziwnów, który bardzo ryzykownie żeglował prawą stroną trasy z dala od pozostałych jachtów. W niezwykle emocjonującym wyścigu finałowym o zaledwie kilka sekund wygrał YKP Szczecin 2 przed Dziwnowem, GQ Racing i Mikołajkami, a wyprzedzony przez rywali Olsztyn wpłynął na metę na 5. miejscu i wypadł tym samym z czołowej czwórki regat. Do I ligi na sezon 2026 awansowały GQ Racing i KSW Baltic Dziwnów z Ligi Trójmiejskiej, YKP Szczecin 2 z Ligi Wielkopolskiej i Mazurski Klub Żeglarski z Ligi Mazurskiej. (oprac. mij)