Piątek, 22 listopada 2024 r. 
REKLAMA

Żeglarstwo. Szczecinianie zdominowali mistrzostwa Polski

Data publikacji: 25 września 2016 r. 19:39
Ostatnia aktualizacja: 01 października 2016 r. 19:51
Żeglarstwo. Szczecinianie zdominowali mistrzostwa Polski
 

Żeglarka Pogoni Sejk Szczecin Agnieszka Skrzypulec wywalczyła ósmy z rzędu tytuł mistrzyni Polski w klasie 470. Szczecinianka płynęła w parze ze swoja olimpijską partnerką Irminą Mrózek-Gliszczyńską.

Nasza zawodniczka pierwsze cztery tytuły wywalczyła z reprezentującą obecnie barwy Austrii Jolantą Ogar, kolejne dwa z Natalią Wójcik, a dwa ostatnie ze swoją obecną załogantką Irminą Mrózek Gliszczynską (ChKŻ Chojnice). Dziesiąta załoga igrzysk w Rio zajęła też pierwsze miejsce w klasyfikacji generalnej, do której zaliczają się wyniki mężczyzn.

- Zawsze sympatycznie jest pokonać w bezpośredniej walce facetów, tym bardziej, że pływamy na takim samym sprzęcie – powiedziała po zawodach Agnieszka Skrzypulec. - Teraz rywalizacja była bardziej zacięta, ale wpływ miały nasze fizyczne niedostatki. W zeszłym roku regaty odbywały się w słabym i zmiennym wietrze, z którym najlepiej sobie radziłyśmy, natomiast w tej edycji przez trzy dni pływaliśmy w zdecydowanie trudniejszych warunkach. A przy silnym wietrze i sporej fali waga odgrywa ogromną rolę. Lżejsi mają trudniej.

Teraz ten duet czeka dłuższa przerwa, bowiem Mrózek Gliszczynska przejdzie w środę w Starogardzie Gdańskim operację kontuzjowanego lewego kolana.

- Po tym sezonie czuję się o pięć lat starsza, bo wszystko mnie boli – kontynuuje szczecinianka. - Ten rozbrat dobrze nam jednak zrobi. Odświeżymy ciało i umysł, będziemy miały też okazję nadrobić zaległości na uczelni. A później podejmiemy kolejne wyzwanie i spróbujemy razem zakwalifikować się na igrzyska w Tokio.

Wśród mężczyzn zwyciężyli Maciej Sapiejka i Adam Krefft. Ten drugi jest kolegą klubowym Agnieszki Skrzypulec z Pogoni Szczecin.

W klasie Laser Standard po raz czwarty z rzędu wygrał drugi po Agnieszcze Skrzypulec szczeciński olimpijczyk z Rio de Janeiro Kacper Ziemiński. Zawodnik klubu SEJK Pogoń Szczecin przyznał jednak, że przystąpił do tych regat bez przygotowań.

- W Gdańsku startowałem na świeżości. Po igrzyskach w Rio nic nie robiłem, nie spojrzałem nawet na wodę. Muszę jednak podkreślić, że od poprzednich mistrzostw młodzi zawodnicy zrobili bardzo duży postęp. Widać, że mają spory potencjał - zauważył 18. żeglarz igrzysk w Brazylii. (par)

 

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

pol 32
2016-10-01 18:30:01
ten drugi tylko jest kolega klubowym Agi, jak nie wiecie to nie piszcie bzdur !
Baj M
2016-09-26 11:49:27
Nawet Legia w naszej lidze też czasem wygrywa.
Baj baj de Wind
2016-09-26 11:04:59
Trzeba było świętować na Olimpiadzie, teraz to i Radwańska wygrywa.

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA