SŁOŃCA, wiatr, w tle statki i ogromne promy - widoki te dodawały dodatkowych wrażeń podczas rozgrywanych finałów w ramach regat Świnoujście Match Race, czyli regat w formie meczowej.
Rundy rozgrywane były w parach, a załoga która wygrała, przechodziła dalej. Zmagania ku uciesze widzów rozgrywane były na rzece Świnie, co sprawiało, że zawody były na wyciągnięcie ręki dla każdego odwiedzającego miejski port.
Chociaż regaty rozgrywane były w międzynarodowej obsadzie, z udziałem jachtów z Norwegii, Danii i Szwajcarii, to na podium znaleźli się sami Polacy. Zwyciężył Rafał Sawicki (łódka „Świnoujście") przed Tymonem Sadowskim („TT-Line") i Patrykiem Zbroją („Subaru").
- Naszym marzeniem jest, aby żeglarstwo mogło funkcjonować w całej Polsce, wszędzie tam, gdzie są ku temu warunki akwenowe, także te trudne choćby i na Wiśle w Krakowie - powiedział Maciej Cylupa współorganizator regat. - Stąd właśnie w nazwie naszego cyklu słowo „Tour”, bo jesteśmy z regatami przez cały sezon za każdym razem w innym mieście, jesteśmy otwarci na współpracę z włodarzami kolejnych miejscowości.©℗ (mij)
