Poniedziałek, 20 października 2025 r. 
REKLAMA

Żeglarstwo. Duńczyk najlepszy w meczach [GALERIA]

Data publikacji: 20 października 2025 r. 14:35
Ostatnia aktualizacja: 20 października 2025 r. 14:35
Żeglarstwo. Duńczyk najlepszy w meczach
W meczu dwóch jachtów nie raz dochodzi do stłuczek i zderzeń, co podkręca emocje... Fot. Robert Hajduk/Polish Match Tour  

Duńska załoga prowadzona przez Jeppe Borcha wygrała w finale Szczecin Match Race 2025 2:0 z francuską załogą Toma Fouchera. Brąz zdobył Francuz Martin Allix, pokonując w małym finale Jakuba Gołębiowskiego i jego załogę HRM Racing, która po raz trzeci z rzędu została mistrzem Polski w Match Racingu, czyli regatach meczowych. Jedyny reprezentant grodu Gryfa Patryk Zbroja (Yacht Klub Polski Szczecin) zajął 5. miejsce.

REKLAMA

Rozgrywany od 2008 roku Szczecin Match Race jest częścią World Match Racing Tour i jednocześnie stanowi otwarte mistrzostwa Polski w Match Racingu, czyli zawodach meczowych, gdzie w każdym wyścigu o zwycięstwo rywalizują tylko dwie żaglówki. Na przestrzeni lat w zawodach rywalizowali czołowi sternicy światowego rankingu World Sailing, m.in. Francuzi Ian Garetta, Timothée Rossi i Tom Foucher, Australijczyk David Chapman czy Estończyk Mati Sepp. W tegorocznej edycji wzięło udział 15 załóg z 6 krajów, w tym aż 10 sterników sklasyfikowanych w czołowej setce światowego rankingu World Sailing.

Pierwszego dnia regat rozegrano Round Robin, czyli serię pojedynków każdy z każdym w dwóch grupach. Trzy najlepsze załogi z każdej grupy awansowały bezpośrednio do ćwierćfinałów, trzy sklasyfikowane na miejscach od 4 do 6 otrzymywały szansę na wywalczenie dodatkowego miejsca w repasażach, a najniżej sklasyfikowana załoga grupy B składającej się z 8 sterników już pierwszego dnia musiała pożegnać się z regatami. Jako pierwsza odpadła holenderska załoga Paula Hameeteman, która wygrała tylko 1 z 7 pojedynków. Fenomenalnie pierwszego dnia żeglowali natomiast młody Duńczyk Jeppe Borch, francuz Victorien Eon i najwyżej notowany w rankingu polak Patryk Zbroja, którzy uzyskali ponad 70% zwycięstw i pewnie awansowali do ćwierćfinału. Polskie legendy, Marek Stańczyk i Przemysław Tarnacki, poradzili sobie nieco gorzej i czekało ich starcie w repasażach. W grupie A do ćwierćfinału na remisie awansowali Francuzi Tom Foucher i Martin Allix oraz żywa legenda match racingu – Szwed Bjorn Hansen, który powrócił z żeglarskiej emerytury i z wyścigu na wyścig żeglował coraz pewniej. Przez pierwszą rundę repasaży przeszli Stańczyk i Gołębiowski, natomiast pozostali Polacy – Michał Gryglewski i Piotr Harasimowicz – odpadli z rywalizacji. W drugiej rundzie repasaży Marek Stańczyk uległ Australijczykowi Tomowi Picot, a w ćwierćfinałach Polskę reprezentowali już jedynie Patryk Zbroja i Jakub Gołębiowski, który 2:0 wygrał z wysoko rozstawionym holendrem Lennardem Bal.

Ćwierćfinały były prawdziwym pokazem siły francuzów Fouchera i Allixa, którzy pokonali swoich rywali Victoriena Eon i Patryka Zbroję po 3:0. Zacięte pojedynki odbyły się w pozostałych dwóch parach – Picot nie poddał się bez walki i ostatecznie przegrał z Borchem 2:3, a Gołębiowski wygrał z Hansenem ostatni, piąty wyścig ćwierćfinału dosłownie na samej mecie, gdy Szwed musiał wykonać karny obrót. Tym samym Gołębiowski jako najwyżej sklasyfikowany Polak po raz trzeci z rzędu został mistrzem Polski, Zbroja zdobył srebro, a brąz przypadł Markowi Stańczykowi, który odpadł w ostatecznym pojedynku repasażu.

W ostatnim dniu regat przeznaczonym na dokończenie ćwierćfinałów i rozegranie finałowych meczy, wiatr był bardzo słaby - czyli panowały zupełnie odmienne warunki niż przez wcześniejsze dwa dni, gdy nie brakowało silnych porywów - a to stanowiły spore wyzwanie dla koncentracji sterników. W pierwszym półfinale Foucher pokonał Gołębiowskiego 2:1, a Borch przypieczętował awans do finału pokonując Allixa 2:1, gdzie natomiast bez problemu rozprawił się z Foucherem, wygrywając z nim już od linii startu i utrzymując przewagę do mety w obydwu wyścigach. Zakończył się także niesamowity rajd załogi Kuby Gołębiowskiego, która przeszła drogę od repasaży aż do małego finału, gdzie uległa 0:2 Martinowi Allixowi i ostatecznie zajęła 4. miejsce. (oprac. mij)

 

REKLAMA

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA