Ze zmiennym szczęściem grali młodzi piłkarze Pogoni Szczecin i Arki Gdynia rywalizujący w Centralnej Lidze Juniorów U 15 i U 17. Młodsi piłkarze Pogoni z rocznika 2003 pewnie pokonali swoich rywali 4:0 (3:0), natomiast ich o rok starsi koledzy przegrali z drużyną Arki złożoną z rocznika 2001 1:2 (1:0).
Trampkarze Pogoni zdominowali rywala z Gdyni zdecydowanie. Zaprezentowali dobrą formę, dużą kulturę gry i bardzo wysokie umiejętności. Na każdej pozycji oglądaliśmy świetnie przygotowanego piłkarza, ale najlepsze wrażenie pozostawili po sobie: skuteczny Turski, umiejętnie regulujący tempo gry Łęgowski, dobrze panujący nad piłką Łukasiak i celnie wprowadzający piłkę do gry Białczyk.
Gole dla portowców zdobyli: Turski (2), Łęgowski i Bąk. Najładniejszą bramkę strzelił ten ostatni. Uderzył zza linii pola karnego, strzał był bardzo silny i trafił w okienko bramki rywala. Młodzi szczecinianie w czterech ostatnich meczach notowali następujące wyniki: 3:0, 12:0, 6:0 i 4:0.
Nie powiodło się ich starszym kolegom rywalizującym w rozgrywkach U 17. Pogoń z rocznika 2002 uległa Arce Gdynia z rocznika 2001 1:2 (1:0). Honorowego gola dla miejscowych zdobył Lis. To była druga z rzędu porażka na własnym boisku w ciągu trzech dni.
Mecz miał kuriozalny przebieg. Na kwadrans przed końcem czerwoną kartkę zobaczył jeden z piłkarzy Arki, po czym goście w ciągu kilkudziesięciu sekund zdobyli dwa gole i przechylili szalę zwycięstwa na swoją korzyść.
W przeciągu całego meczu Arka zasłużyła na wygraną, po przerwie była zdecydowanie lepsza, stwarzała sytuacje, lepiej wyglądała pod względem motorycznym, szybkościowym, zdominowała młodszych szczecinian, ale gole zdobyła w najmniej spodziewanym momencie meczu.
Trzecie zwycięstwo w trzecim tegorocznym meczu odnieśli juniorzy młodsi Pogoni Szczecin z rocznika 2001, którzy pokonali w wyjazdowym meczu Bałtyk Koszalin 5:2 (1:2) po golach: Cybuli, Wójcika, Krzyżaniaka, Pietraszkiewicza i Smolińskiego.
Znakomicie spisali się juniorzy Salosu, którzy na własnym boisku bezbramkowo zremisowali z Zagłębiem Lubin. To bardzo dobry wynik głównie dla Pogoni, która z Zagłębiem rywalizuje o awans do strefy medalowej. Salos praktycznie nie ma szans na utrzymanie się w nowej, zreformowanej Centralnej Lidze Juniorów. (par)
Fot. R. Pakieser