Natalia Sadowska (Admirał PC BEST Szczecin) ma teraz pracowitą jesień, bo po zdobyciu mistrzostwa Europy kobiet nie zdążyła jeszcze wrócić do Polski i odebrać zasłużonych gratulacji.
Bezpośrednio z Belgii, gdzie rozgrywane były mistrzostwa naszego kontynentu, wybrała się do pobliskiej Holandii gdzie odbywa się trzeci, z czterech tegorocznych turniejów w cyklu Pucharu Świata. Dwa poprzednie (Ryga i Heerhugowaard) zakończyły się jej zwycięstwami! Po trzech rundach PŚ w Hijken nasza zawodniczka zgromadziła 5 punktów (2 wygrane i jeden remis) i jest na 5. miejscu w kategorii open, a prowadzi wśród kobiet. Trudno wyobrazić sobie inne rozwiązanie jak wygraną w końcowej klasyfikacji PŚ. Po turnieju w Hijken do rozegrania pozostanie już tylko jeden turniej, w grudniu w Polsce (Polish Open w Julinku koło Warszawy).
Natalia Sadowska wygrywała końcową klasyfikację PŚ w 2017 i 2018 roku. Jest najskuteczniejszą zawodniczką w tych rozgrywkach. Wygrywała zawody PŚ aż 9 razy, a w 21 swoich startach tylko 4 razy nie kończyła zawodów na podium.
(mij)