Rozmowa z Marcinem Adamskim, działaczem III-ligowej Floty Świnoujście

Marcin Adamski jest wiceprezesem do spraw organizacyjnych oraz szkoleniowcem juniorów starszych we Flocie Świnoujście, której III-ligowy zespół broni się przed spadkiem, a w sobotę wygrał na wyjeździe z Unią Swarzędz.

- Jest pan wychowankiem Floty, więc po karierze piłkarskiej przyszło wrócić w rodzinne strony?

- Na wyspie Uznam mam całą najbliższą rodzinę, czyli rodziców, siostrę i teściów. Po 20 latach rozłąki wróciłem do Świnoujścia.

- Jest pan w klubie trenerem juniorów starszych. Rozumiem, że szkoli ich pan według tego sposobu, który zobaczył w wielu klubach przez lata kariery.

- Miałem możliwość obserwowania różnych systemów szkolenia w kilku krajach, bo zawsze się tym interesowałem. Postanowiłem więc nabytą wiedzę i doświadczenie wykorzystać i stworzyć taki system szkolenia w Świnoujściu. Dlatego wraz z Sebastianem Olszarem i Adrianem Górskim założyliśmy w 2016 roku Akademię Piłkarską Baltica. W pewnym momencie szkoliło się u nas blisko 350 dzieci. Jednak niecałe dwa lata temu doszło do podpisania umowy