Czwartkowa, przedpołudniowa seria spotkań turnieju tenisowego Invest in Szczecin Open 2024 przyniosła sporo emocjonujących spotkań, a dwa z nich trwały ponad trzy godziny.
Z turniejem po trzysetowym meczu pożegnał się Francuz Gabriel Debru. Sensacyjny pogromca turniejowej „jedynki” Argentyńczyka Thiago Seybotha Wilda, w II rundzie trafił na Koreańczyka Gerarda Campana Lee. Mecz Francuza z Azjatą był pasjonujący. Długie, efektowne wymiany i ofensywny styl obu graczy spodobał się publiczności. Wydawało się, że zwycięsko rozstrzygnie go Debru, który po wygraniu pierwszego seta 6:3 w drugim prowadził już 3:0. Campana Lee konsekwentnie odrabiał straty, aby rozstrzygnąć drugą i trzecią partię na swoją korzyść – 7:5, 6:4.
Podobnie, jak wspomniany wyżej mecz, także ostatni pojedynek I rundy rozgrywany w czwartek trwał ponad trzy godziny. Tyle czasu potrzebował Aleksiej Vatutin, aby pokonać Dimitro Popko 6:4, 5:7, 7:6.
W sesji przedpołudniowej awans do ćwierćfinału obok wspomnianego już Koreańczyka Campana Lee wywalczyli także Niemiec Rudolf Molleker i ubiegłoroczny finalista szczecińskiej imprezy Vit Kopriva. Czech oddał swojemu niemieckiemu rywalowi Sebastianowi Fanselowi tylko trzy gemy.
W piątek na kortach przy al. Wojska Polskiego zaplanowano ćwierćfinały, w sobotę półfinały singla i finał gry podwójnej, a w niedzielne południe finał gry pojedynczej.
(woj)