Uczestnicy tenisowego Pekao Szczecin Open po zakończeniu turnieju rozjechali się po Europie w poszukiwaniu kolejnych punktów do rankingu ATP. We włoskiej Biella do półfinału dotarł Tiago Monteiro, a w rumuńskiej Sibu najlepiej zaprezentował się deblista Tomasz Bednarek.
W tym tygodniu tenisiści rywalizowali w Europie w dwóch równorzędnych imprezach. Challengery w Biella i Sibu z pulą nagród 43 tysięcy euro zgromadziły na starcie obsadę porównywalną do szczecińskiej. We Biella uczestnicy Pekao Szczecin Open byli bardzo licznie reprezentowani.
We Włoszech do półfinału dotarł Tiago Monteiro, w ćwierćfinale wystąpili Paulo Lorenzi i Robert Carballes Baena (turniejowa „jedynka" i „dwójka" Pekao Szczecin Open") oraz półfinalista szczecińskiej imprezy Facundo Arguello. Jeden mecz na włoskich kortach wygrał Tommy Robredo, a już w I rundzie z turniejem pożegnał się szczeciński finalista Alejandro Davidovicz-Fokina
Polacy, których oglądaliśmy w Szczecinie, wybrali rumuński kierunek. Triumfator gry podwójnej Karol Drzewiecki tym razem z Michałem Dembkiem próbował swoich sił w deblu. Polska para przegrał jednak już pierwszy mecz turnieju. Dużo lepiej zaprezentował się Tomasz Bednarek, który w parze z Holendrem Davidem Pelem wystąpili w finale, w którym ulegli niemieckiej parze Krawietz-Mies 4:6, 2:6.
W drugiej rundzie singla z turniejem w Sibu pożegnał się też Włoch Simone Bolelli. ©℗ (woj)