Z jedenastu Polaków, którzy rozpoczęli eliminacje do turnieju głównego Pekao Szczecin Open, do drugiej rundy zdołało awansować tylko trzech. Żaden z nich nie pokonał jednak przeciwnika zagranicznego. Zarówno Adrian Andrzejczuk, Szymon Walkow, jak i Marcin Gawron pokonali w meczach pierwszej rundy swoich rodaków.
Najwięcej szans na awans do trzeciej rundy eliminacji wydaje się mieć Gawron. To juniorski finalista Wimbledonu sprzed 10 laty, w szczecińskich eliminacjach jest jednym z bardziej doświadczonych graczy. Jest rozstawiony z nr 6, a w swoim pierwszym meczu pokonał Mateusza Smolickiego, tracąc w całym meczu zaledwie dwa gemy.
W niedzielnym meczu Gawron zmierzy się z młodszym o dwa lata Fredrikiem Askiem z Norwegii, który w swoim pierwszym meczu stracił tylko jednego gema. Faworytem wydaje się być Gawron, który pozostaje naszą największą nadzieją na awans do turnieju głównego.
W niedzielnych meczach II rundy eliminacji zagrają jeszcze: Adrian Andrzejczuk i Szymon Walków. Obaj do eliminacji przystąpili dzięki dzikim kartom, obaj stoczyli trudne, bo trzysetowe pojedynki i na pewno wygrana w kolejnym meczu będzie dla nich życiowym osiągnięciem.
Andrzejczuk zmierzy się z rozstawionym z nr 5 Bułgarem Aleksandarem Lazovem, natomiast Walkow z rozstawionym z nr 3 Czechem Petrem Michnevem. ©℗ (par)