Niedzielnym turniejem tenisowym zakończyła się inauguracyjna edycja programu „Droga do Pekao Szczecin Open”. Na kortach Szczecińskiego Centrum Tenisowego odbył się wyjątkowy turniej dla uczestników wszystkich trzech grup szkoleniowych. Frekwencja dopisała, a emocji było co niemiara. Zwyciężył Michał Sergiej przed Janem Rybołowiczem, a III miejsce podzielili Aleksandra Wika oraz Marcel Makulus.
„Droga do Pekao Szczecin Open” to unikatowa na skalę kraju akcja, dzięki której najbardziej uzdolnione dzieci z naszego regionu mają szansę bezpłatnie trenować tenis ziemny. Jedynym obowiązkiem opiekunów uczestników, którzy zakwalifikowali się do programu, było przywożenie podopiecznych na treningi. Zajęcia finansowane były przy wsparciu Banku Pekao SA – głównego patrona programu „Droga do Pekao Szczecin Open”, a także sponsora tytularnego turnieju tenisowego Pekao Szczecin Open. Dodatkowo dzieci otrzymały profesjonalny sprzęt od firmy Head, dzięki któremu bez przeszkód i w pełni wyposażone mogły brać udział w zajęciach.
Pierwszy nabór do programu miał miejsce zimą 2016 roku. Przez ponad dwa miesiące odbywały się spotkania w szkołach i ośrodkach tenisowych, żeby wyłonić grupę najzdolniejszych i najbardziej utalentowanych. Narzędziem weryfikacji były testy kwalifikacyjne, które zostały przygotowane przez trenerów SCT, AT Promasters oraz SKT. To właśnie na podstawie ich rezultatów wyłonione zostały trzy 8-osobowe grupy, które rozpoczęły szkolenie.
Ostatnie półtora roku było dla tych dzieci czasem absolutnie wyjątkowym. Zabawy z okazji Dnia Dziecka, tenisowe mikołajki czy Kids Day (impreza towarzysząca turniejowi Pekao Szczecin Open, gdzie uczestnicy programu DDPSO mieli szansę spotkać się m.in. z Jerzym Janowiczem) na długo pozostaną w pamięci wszystkich. Najważniejsze w tym okresie były jednak treningi, które przyczyniły się do tego, że dzieci czyniły sportowe postępy.
– Testy sprawnościowe wyłoniły najlepszych, a to oznacza, że uczestnicy programu zaczynali z wysokiego poziomu ogólnej sprawności motorycznej – powiedział Aleksander Korzeniewicz, trener SCT. – Większość z dzieci nie miała wcześniej styczności z tenisem, a teraz potrafią już spokojnie grać na 3/4 kortu i radzą sobie z takimi uderzeniami jak serwis czy wolej. Nauczyły się samodzielnie liczyć wynik, zdecydowanie poprawiły technikę i wchodzą powoli w tajniki taktyczne. Postęp, który miał miejsce na przestrzeni tych minionych dwudziestu miesięcy, jest ogromny.
Słowa trenera Korzeniewicza znalazły potwierdzenie w niedzielnym turnieju. Uczestnicy często zadziwiali świetnymi zagraniami, a mecze były emocjonujące i stały na wysokim poziomie. Nic więc dziwnego, że podczas ceremonii dekoracyjnej w stronę dzieci posypały się komplementy.
– Graliście naprawdę wspaniale i cieszę się, że mieliście możliwość uczestniczenia w tym programie – mówiła Katarzyna Koroch, dyrektor Regionu Zachodniego Banku Pekao SA. – Wiem, że wiele z was marzy teraz o staniu się sławną gwiazdą tenisa i właśnie tego z całego serca życzę.
Do słów gratulacji dołączył się także Krzysztof Bobala, czyli dyrektor Pekao Szczecin Open, największej i najstarszej zawodowej imprezy tenisowej w Polsce.
– Życzę wam, abyście wytrwali w miłości do tej dyscypliny sportu i kontynuowali swoją przygodę na kortach – stwierdził K. Bobala. – Mam wielką nadzieję, że za kilkanaście lat spotkamy się podczas Pekao Szczecin Open, a ja będę niezwykle szczęśliwy, mogąc przyznać wam którąś z „dzikich kart” do naszej imprezy.
Podczas ceremonii dzieci otrzymały nie tylko dyplomy, medale i puchary, ale też specjalne certyfikaty, które zaświadczają o odbyciu pełnego szkolenia w programie „Droga do Pekao Szczecin Open”. I choć ich przygoda z naszą akcją się zakończyła, to nie ma powodu do smutku. Już teraz na kortach trenują dzieci z drugiej edycji programu, a zimą ma wystartować nowy nabór, szukający tenisowych diamentów w kolejnym roczniku.
(oprac. mij)