Wtorek, 26 listopada 2024 r. 
REKLAMA

Tenis. Matkowski w Sydney

Data publikacji: 31 grudnia 2021 r. 12:04
Ostatnia aktualizacja: 31 grudnia 2021 r. 12:04
Tenis. Matkowski w Sydney
Fot. Ryszard Pakieser  

Po raz drugi (podobnie jak przed dwoma laty) polscy tenisiści rozpoczną sezon tenisowy występem w turnieju ATP Cup, w którym zagra 16 czołowych drużyn świata. W Sydney wystąpią: Hubert Hurkacz – dziewiąty w rankingu ATP, Kamil Majchrzak, Kacper Żuk oraz debliści Szymon Walków i Jan Zieliński (wszyscy LOTOS PZT Team).

Polską drużynę w Sydney poprowadzi szczecinianin Marcin Matkowski, były siódmy deblista świata i finalista wielkoszlemowego US Open i kończącego sezon ATP Finals w Londynie (obydwa w 2011 r.) w parze z Mariuszem Fyrstenbergiem, obecnym kapitanem reprezentacji Polski w Pucharze Davisa.
 
Pierwszy mecz polska ekipa zagra już w Nowy Rok, o godzinie 7.30 (polskiego czasu), spotka się w grupie D z groźną Grecją, której liderem jest Stefanos Tsitsipas, aktualny czwarty tenisista świata. Do Sydney przyjechali też jego brat Petros Tsitsipas (771. W ATP), Michail Pervolorakis (399.), Marcos Kalovelonis (855.) i Aristotelis Thanos (1076.).

W drugim meczu fazy zasadniczej, w poniedziałek 3 stycznia, Polacy spotkają się z ekipą Gruzji, która przyleciała do Sydney w składzie: Nikoloz Basilaszwili (22. w ATP), Aleksandre Metreveli (571.), Aleksandre Bakszi (972.), Saba Purtseladze (1115.) i Zura Tkemaladze (1314.).

Na koniec rywalizacji grupowej, w środę 5 stycznia, czeka biało-czerwonych okazja do rewanżu za porażkę ATP Cup przed dwoma laty z Argentyną. W szeregach tego zespołu z Ameryki Południowej znajdziemy: Diego Schwartzmana (29. w ATP), Federico Delbonisa (44.), Federico Corię (62.) oraz świetnych deblistów Maximo Gonzaleza (22. w ATP) i Andresa Molteniego (46.).

Najlepszy zespół grupy D w półfinale trafi na zwycięzcę grupy A, w której rywalizują triumfatorzy pierwszej edycji ATP Cup w 2020 r. Serbowie (osłabieni brakiem Novaka Djokovica), Hiszpanie, Norwegowie i Chilijczycy.

(oprac. mij)
 

REKLAMA
REKLAMA

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA