Niedziela, 24 listopada 2024 r. 
REKLAMA

Tenis. Janowicz wygrał z Almagro w finale

Data publikacji: 11 września 2016 r. 21:21
Ostatnia aktualizacja: 12 września 2016 r. 10:05
Tenis. Janowicz wygrał z Almagro w finale
 

26-letni tenisista Jerzy Janowicz pokonał najwyżej rozstawionego Hiszpana Nicolasa Almagro 7:6 (7-5), 6:4 w finale challengera ATP na kortach ziemnych we włoskiej Genui (pula nagród 106,5 tys. euro).

Łodzianin piąty raz w karierze wygrał turniej tej rangi w singlu. Z Almagro, który jest 48. rakietą świata, Janowicz zmierzył się po raz trzeci. Polak rozstrzygnął na swoją korzyść dwa z tych pojedynków. W półfinale łodzianin wyeliminował innego znanego z występów w turniejach ATP zawodnika - Argentyńczyka Carlosa Berlocqa (76. w rankingu).

Janowicz, który od jesieni zmagał się z kłopotami zdrowotnymi i to wpłynęło na znaczące pogorszenie się jego pozycji w tym zestawieniu, jest 247. Prosto z Genui uda się do Szczecina, gdzie wystąpi w challengerze Pekao Szczecin Open. Nie wystąpi natomiast Almagro, który swój występ odwołał w ostatniej chwili.

Dla Janowicza będzie to trzeci występ w szczecińskim turnieju. Poprzednio startował w latach 2008 i 2012 i za każdym razem dochodził przynajmniej do ćwierćfinału.

Niespełna 26-letni Polak wrócił do rywalizacji - po półrocznej przerwie - dopiero pod koniec lipca. Wcześniej w tym sezonie zaliczył jedno spotkanie - z niedoleczoną kontuzją odpadł w pierwszej rundzie styczniowego Australian Open.

Mecze otwarcia przegrał później w challengerze w Segowii, w turnieju olimpijskim w Rio de Janeiro i w wielkoszlemowym US Open. Trzy spotkania udało mu się wygrać z kolei w sierpniowym challengerze w niemieckim Meerbusch, gdzie dotarł do ćwierćfinału.

Challengery to drugie pod względem rangi międzynarodowe imprezy tenisowe. Łodzianin w grze pojedynczej triumfował wcześniej w czterech takich turniejach, m.in. w 2012 roku w Poznaniu. W przyszłym tygodniu bedzie jednym z faworytów turnieju w Szczecinie.

W Genui - bez powodzenia - startowali inni Polacy, których zobaczymy w Szczecinie. Michał Przysiężny, który w Szczecinie zagra dzięki dzikiej karcie, W Genui odpadł w eliminacjach. 

Z kolei deblista Tomasz Bednarek zakończył udział w turnieju na pierwszej rundzie. Ten ostatni zakończył już zmagania w Szczecinie. Odpadł w pierwszej rundzie turnieju kwalifikacyjnego. (par)

Fot. R. Pakieser

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Żaba
2016-09-12 09:48:21
Była kiedyś taka żaba z Hollywood, która śpiewała, tańczyła mówiła, ale jak przychodziło, co do czego i ktoś miał jej posłuchać to milczała.

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA