Antonina Helińska z Promasters Szczecin została dwukrotną brązową medalistką zakończonych w Piotrkowie Trybunalskim tenisowych mistrzostw Polski do lat 10.
Szczecinianka w grze pojedynczej pokonała trzy rywalki, a w półfinale przegrała z Dominiką Podhajecką (Smecz Górzyca). W grze deblowej występowała w parze z Jagną Mańkowską z Leszna i również dotarła do półfinału.
W turnieju wzięła udział też inna zawodniczka Promasters Barbara Straszewska, która wygrała dwa pojedynki, a w ćwierćfinale przegrała z tą samą tenisistką, co Tosia Helińska w półfinale.
Zauroczenie bądź nie - to pewnie jest i będzie jeszcze długo zagadką. Praca na treningach jest ciężka, i wszystkim chcącym coś osiągnąć warto polecić. Etos pracy to jest cały czas wartość. Praca buduje charakter, hartuje ducha. Jeżeli nie wytrwa i porzuci ciężkie i zniknę treningi to pewnie zrobi to świadomie, wiedząc co to praca. A zdobyte doświadczenie zawsze się przyda. A poznane koleżanki i koledzy to znajomosci na dłużej. Radwańska to wzór, i pewnie jeszcze długo niedościgniony. Warto mieć wzory. A co przyniesie przyszłość - wie tylko Obserwator 😄
OBSERWATOR
2016-08-24 11:34:04
TO tylko chwilowe dziecięce zauroczenie tenisem i realizacja ambicji rodziców.Na pewno za kilka lat rzuci rakiete w kąt. Szkoda kasy.
Ale poki co niech gra kiedy te koszty są w miarę niskie. Zawsze coś jej zostanie , nawyki tenisowe zostaja. Ale zasada nie inwestować zbyt dużo.
Radwańskiej z niej nie będzie.
Zgadzam się na przechowywanie moich danych osobowych na urządzeniu, z którego korzystam w formie tzw. plików cookies oraz na przetwarzanie moich danych osobowych pozostawianych w czasie korzystania przeze mnie ze stron internetowych zapisywanych w plikach cookies w celach marketingowych (w tym na profilowanie i w celach analitycznych) przez Kurier Szczeciński sp. z o.o. Więcej w naszej Polityce Prywatności.