Czwartek, 25 kwietnia 2024 r. 
REKLAMA

Tajemnica niecki przy ul. Unii Lubelskiej

Data publikacji: 06 czerwca 2017 r. 21:05
Ostatnia aktualizacja: 11 czerwca 2017 r. 15:02
Tajemnica niecki przy ul. Unii Lubelskiej
 

Stadion Olimpijski we Wrocławiu zawdzięcza swą nazwę temu, że odbywały się na nim zawody igrzysk olimpijskich Berlin 1936. Zapewne niewielu szczecinian jest tego świadomych, że być może także w naszym mieście mogły odbywać się olimpijskie zmagania…

Wrocławski stadion miał być przyćmiony przez obiekt, który w latach 30. ubiegłego wieku zaczęto budować w Szczecinie. Nie wiadomo, czy zdążono by go wybudować do czasu berlińskich igrzysk, a dostęp do dokumentów źródłowych jest utrudniony…

Z tego, co udało nam się ustalić, w pobliżu dzisiejszego Szpitala Klinicznego nr 1 Pomorskiej Akademii Medycznej przy obecnej ul. Unii Lubelskiej, przeprowadzono przed II wojną światową zaawansowane prace ziemne pod największy w ówczesnej Europie stadion sportowy, mający już przyznaną nazwę: „Hitlerjugend Sport-Platz”. Nazwa nie była przypadkowa…

Sport w cieniu polityki

Tu właśnie wkraczamy w sferę polityki, bo igrzyska olimpijskie w Berlinie w 1936 roku były najbardziej kontrowersyjnym wydarzeniem sportowym XX wieku, gdyż Hitler postanowił uczynić z nich reklamę nazizmu. Co prawda początkowo wódz III Rzeszy niechętnie podchodził do organizacji igrzysk, uważając je za „wymysł Żydów i masonów”, jednak ostatecznie uznał, że staną się one okazją do pokazania światu „idealnych” Niemiec.

Perfekcyjna organizacja imprezy stała się propagandowym zwycięstwem Hitlera. Sportowcy mimo woli stali się bezradnymi pionkami w jego politycznej grze, a działacze olimpijscy też nie byli bez winy, chętnie biorąc udział w pozornie niewinnych bankietach…

Kanclerz Niemiec nie mógł jednak zapobiec zwycięstwu czarnoskórych i żydowskich sportowców i wówczas wpadał we wściekłość, wychodząc z loży honorowej, by nie podawać ręki medalistom. W stres Hitlera najczęściej wpędzał czarnoskóry Amerykanin Jesse Owens, który 4 razy triumfował na lekkoatletycznym stadionie.

Riposta oszczepniczki

Do swej loży Adolf Hitler zaprosił natomiast polską oszczepniczkę Marię Kwaśniewską, która zdobyła brąz w rzucie oszczepem, ustępując jedynie dwóm Niemkom. „Gratuluję małej Polce” – powiedział do niej wódz III Rzeszy, a Polka odparła: „Wcale nie czuję się mniejsza od pana”. Mierzący 165 cm führer zmieszał się, bowiem oszczepniczka była od niego o centymetr wyższa…

Stutysięcznik w Szczecinie

Wróćmy jednak do szczecińskiego stadionu przy ul. Unii Lubelskiej. W niemieckich zamierzeniach miał pomieścić ponad 100 tysięcy kibiców. Przed wojną powstało zagłębienie na płytę boiska oraz wzniesienia, na których miały powstać trybuny, lecz na tym etapie inwestycja została zakończona i do tej pory nie wyszła poza tę fazę budowy.

Kibice i pacjenci

Po II wojnie światowej, po odzyskaniu Szczecina przez Polskę, nie było w grodzie Gryfa stadionu lub hali, które sprostałyby organizacji imprez międzynarodowych lub choćby ogólnopolskich. Zadowalano się jedynie z korzystania, na lokalnym poziomie, z poniemieckiej infrastruktury sportowej.

W 1949 roku powstały plany budowy Stadionu Centralnego w Szczecinie, dla 40 tysięcy widzów, właśnie przy ul. Unii Lubelskiej, obok ówczesnego szpitala PCK, w miejscu wykopu przygotowanego przed wojną przez Niemców.

Jak pisała nawet jedna ze szczecińskich gazet, powstał wtedy Tymczasowy Komitet Budowy Stadionu i rozpoczęto prace nad dokumentacją techniczną. Koszt inwestycji oszacowano na 130 milionów złotych i jak wskazują wzmianki w Archiwum Państwowym w Szczecinie, został włączony do państwowego planu gospodarczego.

Już jednak w styczniu 1950 roku wycofano się z tych zamierzeń, jako oficjalnie główną przyczynę podając złą lokalizację, w pobliżu szpitala (co miałoby przeszkadzać pacjentom) i zakładu produkcyjnego (fabryka Stoewera, potem „Polmo”), uniemożliwiającą w przyszłości rozbudowę zaplecza sportowego. Prawdziwą przyczyną rezygnacji z ambitnych planów było jednak wstrzymanie dotacji centralnych na budowę szczecińskiego stadionu w poniemieckim wykopie.

Ciąg dalszy nastąpi…

W powojennym Szczecinie trudno nam było doszukać się sportowej aktywności w niecce przy ul. Unii Lubelskiej. Dla tego terenu, czyli działki o powierzchni 39 380 metrów kwadratowych, długo nie było uchwalonego planu zagospodarowania przestrzennego. Przewiduje się powstanie projektu wspomnianego planu na IV kwartał obecnego roku. Dodajmy, że na ten teren złożono wniosek do budżetu obywatelskiego, na realizację tam toru rowerowego… ©℗  (mij)

Fot. R. Pakieser

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

ToM
2023-08-15 19:08:23
Projektant stadionu we Wrocławiu Richard Konwiarz, za ten projekt otrzymał brązowy medal olimpijski w kategorii architektura sportowa na olimpijskim konkursie sztuki i literatury w czasie igrzysk w Los Angeles w roku 1932. Stąd wzięła się nazwa Stadion Olimpijski. Na tym stadionie nie odbyła się żadna olimpiada, bo po prostu nie spełniał takich norm.
Jackob
2017-06-11 14:06:56
Przeciez teraz mamy 100 osobowy stadion na Litewskiej ;) Plus sypiacy sie tor kolarski sp Zajaca,który nie spelnia juz zadnych norm :( A tyle imprez tam było.Motocross zaorany,kartingow nie ma,zawsze w niedziele do zwierzynca sie tez szlo,zamiast do kosciola.I pseudo hala do judo ;)
Marek
2017-06-07 10:08:06
Autorowi gorąco polecam Wikipedię.Dowie się z niej że na stadionie olimpijskim nie odbywały się żadne zawody w czasie igrzysk w 1936 roku.
row
2017-06-07 07:13:21
Przecież jest tor rowerowy, wspaniały, kryty, więc po co drugi?
mejdej
2017-06-06 23:20:13
kiedyś (lata '70) to tam nawet grała w nożną jakaś liga międzyzakładowa(?), zawody sportowe międzyszkolne też organizowały pobliskie podstawówki (SP3, SP32, SP53), teraz to tam kupa śmieci na obrzeżach i skarpie dzięki okolicznym mieszkańcom (i nie tylko nim) i powoli zarasta to drzewkami, ale zawsze użytek z tego terenu miały puszczone luzem duże psy których właściciele nie przejmowali się że może ugryźć jakiegoś dzieciaka grającego tam w piłkę.
ala
2017-06-06 23:07:34
przedmiotowy teren był w marcu br tematem dyskusji na Komisji Sportu Rady Miasta Szczecin w sprawie przekazania go organizacji pozarządowej w celu zorganizowania tam obiektu sportowego na który zostały wydane warunki zabudowy i zagospodarowania. ciekawe na jakim etapie jest sprawa?

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA