W środę obie nasze drużyny piłki ręcznej grające na najwyższym poziomie rozgrywkowym zaprezentują się przed własną publicznością. Rozegrają ostatnie mecze w sezonie zasadniczym.
Superliga piłkarek ręcznych
17.00: Pogoń Baltica Szczecin - KPR Jelenia Góra
Piłkarki ręczne Pogoni Baltica są o krok od zakończenia rundy zasadniczej na pozycji lidera. To da szczecińskiej drużynie przewagę własnego parkietu we wszystkich kolejnych rundach play-off. Aby osiągnąć cel podopieczne trenera Struzika muszą dziś w ostatnim meczu fazy zasadniczej zdobyć punkt z outsiderem z Jeleniej Góry.
W meczu wyjazdowym z KPR szczecinianki odnotowały skromne zwycięstwo 23:20 przegrywając sensacyjnie do przerwy trzema bramkami. Teraz szczecinianki są murowanymi faworytkami spotkania.
Nie tylko wygrały w tym sezonie wszystkie dziesięć spotkań przed własną publicznością, to jeszcze zagrają z drużyną, która w całym sezonie odniosła zaledwie dwa zwycięstwa. Mecz rozegrany zostanie w hali przy ul. Twardowskiego.
Superliga piłkarzy ręcznych
19.15: Pogoń Szczecin - Orlen Wisła Płock
W rundzie rewanżowej superligi szczeciński zespół wygrał tylko dwa mecze - oba będąc już prowadzonym przez nowego trenera Antoniego Pareckiego. Pogoń wciąż ma jeszcze szanse awansu do finałowych play-off, ale w ostatnich dwóch meczach sezonu zasadniczego odrobić dwa punkty straty do Gwardii Opole.
Zadanie wydaje się niezwykle trudne, tym bardziej, że dziś przejdzie się szczecinianom zmierzyć z wiceliderem tabeli Orlenem Wisłą. Ekipa Orlenu Wisły, która przed kilkoma dniami awansowała do czołowej „16" Ligi Mistrzyń, w superlidze przegrała dotychczas tylko jeden mecz z Vive Kielce.
Środowy przeciwnik szczecinian wciąż walczy o pozycję lidera superligi, a Vive ma szanse wyprzedzić w tabeli po bezpośrednim meczu zaplanowanym w ostatniej kolejce. W pierwszej rundzie w Płocku gospodarze wygrali z Pogonią różnicą 10 bramek, a trzy gole zdobył wówczas występujący w Orlen Wiśle były gracz Pogoni Bartosz Konitz. ©℗ (woj)