Każdy wie, jakie to stanowisko, więc po co owijać w bawełnę, że przyczyną rezygnacji są "powody osobiste i nie należy doszukiwać się innych", jak to podała pani Prezes. Niektórzy bardzo źle znoszą otrzymanie wypowiedzenia umowy o pracę, więc wolą dyplomatycznie uprzedzić ten, zdaje się nieuchronny, następny etap. Ponadto, należy pamiętać, że każdy czyn polityka, a zwłaszcza prawnika, jest tysiąckrotnie przemyślany i przeanalizowany sto możliwości do przodu i nic nie jest spontaniczne, pod wpływem emocji. Nie ma się czym podniecać, kto interesuje się polityką i jako tako się w niej orientuje, ten się tego spodziewał. Swoją drogą, to czy w ostatnich wyborach parlamentarnych wsie powiatu polickiego nie były gęsto oklejone plakatami wyborczymi właśnie tej pani, a w Szczecinie przez długi czas wisiały olbrzymie billboardy, np. na skrzyżowaniu Narutowicza i Piastów?

Nie ma co lamentować tylko do uczciwej roboty się brac

A było Po popierać ?