Piątkowy mecz o Superpuchar będzie oficjalną inauguracją żeńskiego sezonu siatkarskiego. Chemik, który zdobył w poprzednim sezonie mistrzostwo i Puchar Polski, zmierzy się w nim z wicemistrzyniami kraju i finalistkami Pucharu Polski Budowlanymi Łódź.
Chemik ma w dorobku dwa Superpuchary z 2014 roku po zwycięstwie z Muszyniankę i 2015 po pokonaniu Atomu Trefla Sopot. Przed rokiem z powodu kłopotów klubu z Sopotu mecz o Superpuchar odwołano.
Areną Superpucharu będzie hala sportowa w Dąbrowie Górniczej, a sam mecz jednym z akcentów memoriału Agaty Mróz-Olszewskiej. Dla Chemika potyczka z Budowlanymi będzie pierwszym sprawdzianem przed nowym sezonem.
Drużyna zdziesiątkowana przez reprezentacyjne powołania i kontuzje nie była w stanie skompletować składu na sparringi. W komplecie Chemik trenuje dopiero od środy. To wówczas do Szczecina dotarły trzy świeżo upieczone mistrzynie Europy Serbki Stefana Veljković, Bjanka Busa i Sladjana Mirković oraz wicemistrzyni kontynentu Holenderka Maret Balkestein-Gruthues. Dzień wcześniej treningi z koleżankami klubowymi wznowiły polskie kadrowiczki Malwina Smarzek i Aleksandra Krzos.
– Cieszymy się, że siatkarki dotarły do nas całe i zdrowe. Jesteśmy w komplecie, co bardzo mnie cieszy. Wyruszamy do Dąbrowy Górniczej i zaczynamy walkę o pierwsze trofeum. Wszystko dzieje się szybko, ale byliśmy tego świadomi i jesteśmy na to gotowi – mówił Jakub Głuszak.
Cała „szóstka” ma szansę wybiec na parkiet w piątkowy wieczór w Dąbrowie (godz. 18, relacja w Polsacie Sport Extra). W składzie zabraknie raczej wracających do zdrowia po kontuzjach Katarzyna Zaroślińskiej i nowej przyjmującej mistrzyń Polski Natalii Mędrzyk.
Chemik w poprzednim sezonie spotkał się z Budowlanymi zarówno w finale Orlen Ligi, jak i Pucharu Polski. W finale rozgrywek ligowych siatkarki z Polic w dwumeczu oddały łodziankom tylko seta, a w finale pucharu wygrała pewnie 3:0.
W obu zespołach doszło jednak w przerwie letniej do sporych zmian kadrowych. W drużynie Chemik jest pięć nowych siatkarek, wśród nich trzy medalistki mistrzostw Europy Busa, Mirković, Balkestein-Gruthues oraz Amerykanka Alex Holston i Natalia Mędrzyk.
W Budowlanych doszło do jeszcze głębszych roszad, a transferowymi hitami było pozyskanie reprezentantek Polski – libero Agaty Witkowskiej i środkowej Agnieszki Kąkolewskiej.
W środę zespół odbyła jeden wspólny trening z piłkami, w czwartek kolejny już w Dąbrowie Górniczej. Mecz o Superpuchar jest w klubie traktowany bardzo prestiżowo. Dlatego też klub ściągnął na to spotkanie wszystkie reprezentantki, mimo, że większość z nich nie miała przerwy treningowej od maja.
Po Superpucharze wszystkie finalistki mistrzostw Europy otrzymają kilka dni wolnego i zajęcie z Chemikiem wznowią dopiero przed zaplanowaną w następny weekend pierwszą ligową potyczką z Budowlanymi Toruń.
Jeszcze w tym tygodniu siatkarki Chemika trenowały w Arenie Szczecin, ale wiadomo już, że swoje mecze rozgrywać będą w hali Zespołu Szkół im. Łukasiewicza w Policach. Trwają gorączkowe przygotowania, aby obiekt przygotować do wymogów Ligi Siatkówki Kobiet.
Odnawiane są przenośne trybuny, które zapewnią hali wymaganą pojemność 1200 osób. Chemik grał już w hali w Policach w swoim inauguracyjnym sezonie w Orlen Lidze 2103/2014. W sprzedaży są już karnety na nowy sezon.
Siatkarki będzie można oglądać we wszystkich meczach ligi Siatkówki Kobiet oraz Lidze Mistrzyń (choć wciąż nie wiadomo w jakiej hali) za 165 złotych. ©℗ (woj)