Chemik: Kowalewska, Truszkina, Wasilewska, Salas, Silva, Mędrzyk, Maj-Erwardt (libero) oraz Łukasik.
Pojedynek dwóch niepokonanych wcześniej drużyn Ligi Siatkówki Kobiet zakończył się efektownym zwycięstwem Grupy Azoty Chemika. Policzanki awansowały na pozycję lidera tabeli.
Trener Akbas zdecydował się w Rzeszowie postawić na najbardziej ofensywnie grające zawodniczki. Taktyka okazała się trafiona. Silva, Salas i Mędrzyk na skrzydle oraz Truszkina na środku pokazał ogromna moc w ataku. Najwięcej 15 punktów zdobyła wprawdzie Silva, ale pozostała trójka grała na lepszym procencie skuteczności.
Truszkina byla niemal bezbłędna, a Salas miała blisko 50-procentową skuteczność. Duża w tym zasługa perfekcyjnie i szybko grającej tego dnia Kowalewskiej. Reprezentacyjna rozgrywająca nie tylko umiejętnie kierowała grą, to jeszcze popisała sie trzema skutecznymi kiwkami. Jej wystep został doceniony i otrzymała statuetkę MVP spotkania.
Najbardziej dramatyczny był pierwszy set, w którym rzeszowianki obroniły kilka setboli. W końcówce tej partii dwa raz blokiem zatrzymana została najskuteczniejsza w tej partii siatkarka Developresu Zaroślińska-Król.
Czołowa atakująca ekipy z Rzeszowa już po pierwszym secie miała na koncie 10 punktów, ale w kolejnych odsłonach coraz rzadziej kończyla akcje i poprawiła swój dorobek już tylko o 6 punktów. Osamotniona w ataku Frantti nie była w stanie konkurować ze skrzydłowymi Chemika. Atak Chemika był skuteczniejszy i bardziej urozmaicony. (woj)
Zgadzam się na przechowywanie moich danych osobowych na urządzeniu, z którego korzystam w formie tzw. plików cookies oraz na przetwarzanie moich danych osobowych pozostawianych w czasie korzystania przeze mnie ze stron internetowych zapisywanych w plikach cookies w celach marketingowych (w tym na profilowanie i w celach analitycznych) przez Kurier Szczeciński sp. z o.o. Więcej w naszej Polityce Prywatności.