Siatkarki Chemika Police zwycięstwem zakończyły rok. W czwartkowy wieczór pokonały najgorszą drużynę w Orlen Lidze MKS Dąbrową Górniczą 3:1 (23:25, 25:23, 25:20, 25:18).
Chemik grał w składzie: Mirković, Smarzek, Mędrzyk, Gajgał-Anioł, Veljković, Zaroślińska-Król, Krzos (libero) oraz Busa. Najlepszą siatkarką meczu wybrano Katarzynę Zaroślińską-Król.
To nie był dobry mecz w wykonaniu mistrzyń Polski. Już w szóstym kolejnym spotkaniu jako pierwsze straciły seta. To już się robi poważny problem. Policzanki na pierwsze prowadzenie w secie wyszły dopiero w drugiej partii 20:19. Wygrały tego seta na przewagi. Dopiero w następnych partiach zagrały skuteczniej i wygrały raczej bez problemów.
Trener Głuszak tym razem do gry w wyjściowym składzie desygnował Sladjanę Mirkovic, która zastąpiła Izabelę Bełcik. Poprawy gry na rozegraniu jednak nie było. W pierwszej partii z zaledwie 14-procentową skutecznością atakowała Zaroślińka-Król. Dopiero w dwóch ostatnich setach jej akcje były skuteczniejsze dzięki czemu zgarnęła nagrodę dla MVP meczu.
Gra Chemika nabrała tempa po tym, jak w trzeciej partii zamiast Malwiny Smarzek na parkiecie pojawiła się Bianka Busa. Serbka miała wzmocnić odbiór, ale pomogła też w ataku. Na środku tradycyjnie klasą dla siebie była Stefana Veljkovic, która udanym atakiem zakończyła mecz. (par)
Fot. R. Pakieser