Sobota, 27 kwietnia 2024 r. 
REKLAMA

Siatkówka. Telefon i szybka decyzja (ROZMOWA)

Data publikacji: 29 września 2016 r. 09:47
Ostatnia aktualizacja: 30 września 2016 r. 11:24
Siatkówka. Telefon i szybka decyzja (ROZMOWA)
 

Rozmowa z siatkarzem Espadonu Dawidem Murkiem

– JAK działaczom Espadonu udało się pana namówić do przeprowadzki do Szczecina?

– Szczerze mówiąc długo się nie zastanawiałem nad podjęciem tej decyzji. Nie miałem wcześniej żadnych propozycji i czekałem,czy ktoś zadzwoni i da mi jeszcze szanse pobawić się w siatkówkę. Marcin Nowak zadzwonił i zaproponował grę na pozycji libero.

– Nie jest dla pana problemem, że będzie pan grał na libero. Całą karierę był pan przecież przyjmującym imponującym dobrym atakiem?

– To jest płynne przejście z pozycji przyjmującego na libero. Inny zawodnik może miałby problem, ale ja nie mam obaw o grę jako libero. Małe przetarcie miałem już w Bydgoszczy, gdzie już występowałem na tej pozycji. Wprawdzie w drugim sezonie w Łuczniczce znów wróciłem na przyjęcie, ale myślę, że potrafię się szybko przestawić. Na pewno ciągnie mnie jeszcze na siatkę, ale koncentruję się nad tym, co mam robić i co do mnie będzie należało w tym sezonie.

– Obserwując treningi widać pana ogromne zaangażowanie. Czy chce pan swoim profesjonalizmem pokazać młodszym zawodnikom, że jest pan ciągle w siatkarskim gazie?

– Zawsze wychodziłem na trening, żeby dać z siebie wszystko, Taki mam charakter, że chcę z meczu i treningu wrócić spełniony.

– Ma pan za sobą kilkanaście sezonów w ekstraklasie i zna poziom rozgrywek. Jak w przededniu inauguracji ocenia pan szanse i możliwości Espadonu?

– Po sparingach ciężko cokolwiek powiedzieć, bo trener sprawdzał różne ustawienia. Jest dużo nowych zawodników, nowy rozgrywający, który jest mózgiem drużyny i musieliśmy się zgrywać. Plusy było już widać, bo momentami gra bardzo fajnie wyglądała. Jest dużo doświadczonych zawodników z Plus Ligi, kilku młodych i ciekawi zawodnicy z zagranicy. To jest fajna mieszanka i jeśli uda się to wszystko zgrać może to dobrze wyglądać na boisku.

– Co może być atutem Espadonu w rozgrywkach – skuteczna zagrywka prezentowana na sparingach, czy wysoki blok?

– Zagrywkę mamy ciekawą i jeśli zaskoczy możemy być groźnym zespołem. Na treningu to fajnie wychodzi, ale trzeba to jeszcze przełożyć na mecz, gdzie dochodzi presja i nie można sobie pozwolić na błędy. Rywale klasy Zaksa takie błędy bezlitośnie wykorzystają.

Przed Espadonem seria trudnych spotkań. Jak podchodzi pan do pojedynków z trójką medalistów poprzedniego sezonu?

– Kalendarz jest bardzo mocny. Gramy na początek u siebie i powinniśmy się z tego cieszyć, ale przyjeżdża do Szczecina prawdziwy polski siatkarki top. Będziemy robić wszystko, aby napsuć Zaksie, Resovii i Skrze jak najwięcej krwi. Postaramy się wykorzystać fakt, że może zlekceważą nas jako beniaminka i miejmy nadzieję, że urwiemy tym mocniejszym rywalom jakieś punkty. ©℗

Rozmawiał Wojciech TACZALSKI

Fot. R. Pakieser

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

guciu
2016-09-30 10:42:49
I dobrze że są tacy co do doprowadzą do klasowej gry chłopaków z Szczecina.

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA