W najbliższy piątek Polski Związek Piłki Siatkowej zadecyduje o przyszłości Magdaleny Stysiak. Jeśli Komisja Regulaminowa uzna, że po osiągnięciu pełnoletności umowa zawodniczki z Chemikiem przestała obowiązywać, siatkarka będzie mogła związać się kontraktem z najgroźniejszym rywalem policzanek w walce o tytuł mistrza Polski Budowlanymi Łódź.
Stysiak rozstała się z Chemikiem w połowie grudnia, kilka dni po osiągnięciu pełnoletności. Wspólnie z menadżerem uznała, że jej kontrakt podpisany wcześniej przez rodziców przestał obowiązywać. Mimo podjętych rozmów stronom nie udało się wynegocjować nowych warunków. Klub uznał jednak, że zawodniczka bezprawnie zerwała obowiązujący kontrakt.
Stasiak tymczasem rozpoczęła treningi z Budowlanymi. Klub z Łodzi deklaruje chęć podpisania z zawodniczką kontraktu, ale na czeka na werdykt PZPS.
- Magda zgłosiła się do nas jako wolna zawodniczka w mniemaniu swoim i menadżera. Podjęliśmy rozmowy, by była naszą zawodniczką, ale najpierw muszą zostać rozwiązane sprawy w PZPS. Zanim podpiszemy kontrakt, musimy być na sto procent pewni, że możemy to zrobić. My chcemy, żeby Magda grała u nas, a Magda chce u nas grać - mówi prezes Budowlanych Marcin Chudzik.
W Łodzi mają nadzieję, że PZPS rozpatrując sprawę Stysiak będzie opierać się na casusie Zbigniewa Bartmana, która w swojej karierze miał identyczną sytuację i otrzymał zgodę PZPS na transfer z Płomienia Sosnowiec do włoskiej Lanza Werona.
Co ciekawe w Budowlanych Stasiak, która mimo absencji w ostatnich meczach Chemika wciąż jest w czołówkach rankingów atakujących, miałaby występować w roli przyjmującej. Na pozycji atakującej niekwestionowaną liderką ma pozostać gwiazda i najlepiej punktująca zawodniczki ligi Jovana Brakocević.
Jeśli transfer Stysiak do Budowlanych dojdzie do skutku, Chemikowi wyrośnie groźny konkurent w walce o tytuł mistrza Polski. Budowlani jako jedyny zespół wygrał z Chemikiem w I rundzie rozgrywek. Na parkiecie w Policach w Chemiku zagrała wówczas jeszcze Stysiak zdobywając 28 punktów, a ekipa Budowlanych wystąpiła wówczas osłabiona brakiem kontuzjowanej Brakocević. (woj)
Fot. R. Pakieser
-