Czwartek, 14 listopada 2024 r. 
REKLAMA

Siatkówka. Rewolucja kadrowa w Chemiku

Data publikacji: 07 maja 2018 r. 12:04
Ostatnia aktualizacja: 07 maja 2018 r. 21:23
Siatkówka. Rewolucja kadrowa w Chemiku
 

Prawdziwa rewolucja kadrowa szykuje się w w ekipie siatkarek Chemika Police. Oficjalnie z drużyną, która przed tygodniem sięgnęła po piąty z rządu tytuł mistrza Polski, pożegnały się już cztery zawodniczki. Zmiany z pewnością będą dużo większe, a z Chemika odejdą czołowe zawodniczki - Malwina Smarzek i Stefana Veljković.

Jako pierwsze pożegnanie z Chemikiem ogłosiły Katarzyna Gajgał-Anioł i Izabela Bełcik. Obie oficjalnie zakończyły karierę po wygranym finale o mistrzostwo Polski. Zaraz po zdobyciu mistrzostwa kraju do Włoch na draft do ligi koreańskiej wyjechała Berenika Tomsia.

Atakująca, która w trakcie sezonu dołączyła do Chemika zastępując kontuzjowane Zaroślińską i Holston, w Monzie zaprezentowała się na tyle dobrze, że podpisała wart 300 tysięcy dolarów kontrakt z zespołem Incheon Heungkuk Life Pink Spiders.

Najbardziej dotkliwym osłabieniem będzie pożegnanie Malwiny Smarzek, która podpisała kontrakt z występującym we włoskiej serie A zespołem Foppapedretti Bergamo, który w poprzednim sezonie zajął w fazie zasadniczej 10. lokatę.

Włoski kierunek

 Smarzek ma za sobą dwa świetne sezony w Chemiku. Choć klub uparcie próbował przekwalifikować zawodniczkę na przyjmującą, to reprezentantka Polski najlepsze mecze rozgrywała na swojej nominalnej pozycji atakującej.

Kontuzje Katarzyny Zaroślińskiej i Alex Holston sprawiły, że w decydującej fazie sezonu Smarzek grała już jako atakująca i w dwóch meczach finałowych z ŁKS zdobyła 44 punkty.

Kierunek włoski jest obecnie bardzo popularny wśród czołowych zawodniczek Ligi Siatkówki Kobiet. Do Busto Arsizio trafiła liderka Budowlanych Łódź Kaja Grobelna, a kontrakt we Włoszech negocjują też agenci najlepszej środkowej LSK Stefany Veljković. Chemik jest już pogodzony z odejściem swojej liderki, która z klubem zdobyła cztery tytuł

- Skończyłam mój czwarty sezon z nowym tytułem, a kiedy zdobędziesz cztery tytuły w ciągu czterech sezonów, to czas coś zmienić.  Chemik Police stał się moim nowym domem. Atmosfera i ludzie w klubie byli fenomenalni. Mam kilka ofert z Turcji i Chin, ale na pewno pojadę do Włoch. Lubię włoską ligę szczególnie teraz, gdy stała się silna - mówi w wywiadzie dla worldofvolley.com Stefana Veljković.

Rozmowy z trenerem

Mimo tak znaczących zmian kadrowych w Chemiku na kolejny sezon może pozostać Marcello Abbondanza. Włoski szkoleniowiec, który na początku marca zastąpił w polickim klubie Jakuba Głuszaka po kompromitującej porażce w Pucharze Polski z pierwszoligową Radomką Radom negocjuje warunki kontraktu na nowy sezon.

- Wszystko jest na dobrej drodze, abyśmy ten kontrakt przedłużyli - zapewnia prezes Chemika Paweł Frankowski.

Budżet stabilny

W Lidze Siatkówki Kobiet kłopoty finansowe dopadły kilka klubów. Oficjalne wycofanie z rozgrywek ogłosiła Muszynianka Muszyna. Kłopoty z zamknięciem budżetu ma Impel Wrocław, a młodzieżowym składem ma rywalizować BKS Bielsko. Jak zapewnia Paweł Frankowski Chemik ma stabilną sytuację finansową.

- Mamy umowę z Grupę Azoty i nasz budżet jest stabilny - mówi prezes Chemika.

Wojciech TACZALSKI

Fot. R. Pakieser

 

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

bielik
2018-05-07 21:17:12
Ciekawe jakich Chemik dokona zakupów ? Za bardzo prezesowi Frankowskiemu nie ma co wierzyć. Pamiętamy 'transfer roku" z Maret Balkestein, czy porzucenie kibiców ze Szczecina. Chemik powinien pilnie sprowadzić np.z Muszynianki Monikę Bociek za Malwinę, i jeszcze 2-3 utalentowane zagraniczne siatkarki. Jeśli prezes ma faktycznie stabilny budżet i jeśli marzy o sukcesach w lidze mistrzyń to powinien wzmocnić zespół, osłabiony przez odejście Stefany, Malwiny, Izabeli, Katarzyny i Bereniki.

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA