Siatkarki Chemika przełamały złą passę i wygrały we wtorek po raz pierwszy od miesiąca. Trzy sety z Volley Wrocław policzanki rozstrzygnęły w 75 minut.
LOTTO Chemik Police – Volley Wrocław 3:0 (25:20, 25:15, 25:16)
Chemik: Różyńska, Mędrzyk, Gierszewska, Orzoł, Partyka, Koput oraz Nowak (libero) , Ropel-Puzdrowska (libero)
Trzy kolejne porażki w lidze z wyżej notowanymi rywalkami wywołały spory niepokój wśród kibiców Chemika. We wtorkowy wieczór podopieczne trenera Dawida Michora wróciły jednak do wygrywania. Wrocławiankom z Volley nie oddały nawet seta.
Tylko początek meczu w szczecińskiej Netto Arenie był wyrównany. Po ataku Lemiere było 4:4. Szybko jednak na prowadzenie wyszły policzanki. Dzięki skutecznej grze Gierszewskiej i Mędrzyk gospodynie odskoczyły na trzy punkty (8:5). Siatkarki Chemika miały dużo lepsze przyjęcie, grały też bardzo skutecznie w ataku. Przyjezdne za sprawą skutecznej zagrywki zmniejszyły straty do punktu. Losy seta odwróciły skuteczne serwisy Gierszewskiej i ataki Mędrzyk.
Drużyna trenera Michora z impetem rozpoczęła drugą odsłonę. Świetnie rozgrywała Partyka, dzięki czemu skrzydłowe nie miały problemów z kończeniem swoich akcji. Wrocławianki od początku miały problemy z akcjami ofensywnymi, ale do stanu 13:8 wynik był jeszcze wyrównany. Potem skuteczna gra skrzydłowych dała wysokie prowadzenie. Po asie Gierszewskiej było już 21:13, a Mędrzyk skutecznym atakiem zakończyła tę partię.
Policzanki rozpoczęły ostatnią partię od dwóch asów. Dobrze grały blokiem i szybko powiększały przewagę. W drugiej części seta, przyjezdne odrobiły kilka punktów, dzięki dobrej grze blokiem. Skuteczny Chemik był jednak we wtorek nie do zatrzymania. Mędrzyk i Gierszewska poprowadziły Chemika do pierwszej w sezonie wygranej 3:0. (woj)