Ostatnia aktualizacja: 11 października 2020 r. 19:56
Grupa Azoty Chemik Police - Stal Bielsko 3:0 (25:21, 25:20, 25:17)
Chemik: Kowalewska, Kąkolewska, Brakocević-Canzian, Połeć, Salas, Łukasik, Maj-Erwardt (libero) oraz Baijens, Mędrzyk, Żurawska i Bałdyga.
Po dwóch porażkach na początku sezonu Chemik przełamał się w meczu z niepokonaną wcześniej Stalą. Mistrzynie Polski zdobyły komplet punktów, ale radość po meczu zakłóciła kontuzja Wilmy Salas. Kubanka w pierwszym secie nabawiła się urazu kolana i z parkietu została zniesiona przez masażystów.
Chemik był w niedzielę zdecydowanie lepiej dysponowany, niż w przegranych meczach z Legionovia i Radomką. Duża w tym zasługa skutecznie grających środkowych, które w bloku były postrachem bielszczanek. Stal dotrzymywała kroku mistrzyniom Polski tylko do połowy pierwszego i drugiego seta. Końcówki obu tych partii należały wyraźnie do Chemika.
W trzeciej partii pierwszy punkt zdobyły siatkarki z Bielska, ale później gra toczyła się już pod dyktando mistrzyń Polski. Skuteczne zagrywki Katarzyny Połeć, dobre ataki Martyny Łukasik i świetna postawa na środku siatki Agnieszki Kąkolewskiej dały prowadzenie 20:11.
MVP spotkania wybrano Jovanę Brakocević-Canzian, która podobnie jak Agnieszka Kąkolewska zdobyła w tym meczu 13 punktów. (woj)
Zgadzam się na przechowywanie moich danych osobowych na urządzeniu, z którego korzystam w formie tzw. plików cookies oraz na przetwarzanie moich danych osobowych pozostawianych w czasie korzystania przeze mnie ze stron internetowych zapisywanych w plikach cookies w celach marketingowych (w tym na profilowanie i w celach analitycznych) przez Kurier Szczeciński sp. z o.o. Więcej w naszej Polityce Prywatności.