Niedziela, 24 listopada 2024 r. 
REKLAMA

Siatkówka. Przegrana inauguracja Chemika

Data publikacji: 18 września 2020 r. 20:44
Ostatnia aktualizacja: 19 września 2020 r. 23:00
Siatkówka. Przegrana inauguracja Chemika
 
Legionovia - Grupa Azoty Chemik Police 3:2  (27:25, 19:25, 19;25, 25:22, 17:15)
Grupa Azoty Chemik: Grajber, Łukasik, Brakocević-Canzian, Kowalewska, Kąkolewska, Wasilewska, Maj-Erwardt (libero) oraz Bałdyga, Salas. 
Siatkarki Grupy Azoty Chemika po pięciosetowej walce przegrały inauguracyjny mecz nowego sezonu w Legionowie. Mistrzynie Polski powróciły na ligowe parkiety po ponad półrocznej przerwie i niespełna tydzień po wznowieniu treningów po 10-dniowej kwarantannie.
W drużynie mistrzyń Polski udanie zadebiutowały zdobywczyni 29 punktów Jovana Brakocević-Canzian i skuteczna w bloku Agnieszka Kąkolewska, ale gwiazdą meczu była nowa siatkarka Legionovii Olivia Różański. Zdobyła 30 punktów.
Już pierwszy set nie układał się po myśli mistrzyń Polski. Policzanki miały kłopoty w ataku. Dwa razy zatrzymana na bloku została Brakocević-Canzian, a błędy popełniały Grajber i Kąkolewska. Gospodynie nie tylko dobrze broniły, ale też skutecznie punktowały w ataku.
Chemik do odrabiania strat poderwała skuteczniej serwująca i atakująca Wasilewska. To jednak nie wystarczyło do zatrzymania Legionovii, która triumfowała na przewagi.
W drugim secie niezwykle skuteczna była Brakocević-Canzian, którą w zdobywaniu punktów wspierała Wasilewska. Legionovia miała spore kłopoty w przyjęciu zagrywek policzanek, a sama popełniła kilka błędów w tym elemencie. Po 22 minutach gry Chemik rozstrzygnął drugiego seta na swoją korzyść.
W kolejnej partii po serii dobrych zagrywek Łukasik i skutecznych akcji Grajber Chemik wypracował kilkupunktową przewagę, której już nie oddał.  
W czwartej partii Chemik przegrywał od początku. Zespół poderwała do walki wprowadzona na parkiet Salas, ale Legionovia do końca seta utrzymała dobrą dyspozycję w ataku
W tie-breaku Chemik przegrywał już 1:5 i 6:10, ale zdołał odrobić straty. Mistrzynie Polski obroniły cztery meczbole, ale przy kolejnym były już bezradne. (woj)
Fot. chemik-police.com
REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

bielik
2020-09-19 22:56:04
Oglądałem mecz w tv. Widać że Chemiczki mają potencjał. Brak jeszcze ogrania. Najbardziej bolały bloki na Jovanie. Myślę, że z każdym kolejnym meczem będzie coraz lepiej. Koronawirus zrobił swoje.Pierwsze koty za płoty.
Net
2020-09-19 08:19:37
Tyle szmalu na transfery, a tu plama
Sędzia liniowy
2020-09-18 20:59:56
Brawo Azoty, hahaha, gdzie te mocarstwowe plany?Winna pewnie pandemia no i Mroczek.Musicie kupić napastnika...
Sędzia liniowy
2020-09-18 20:57:18
Brawo Azoty haha, mocarstwowe plany czas odłożyć. Winna pewnie pandemia no i Mroczek...

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA