Po inauguracyjnej wygranej po tie-breaku w Szczecinie, w 2. kolejce policzanki pokonały na wyjeździe beniaminka i po raz pierwszy w tym sezonie zainkasowały komplet punktów, choć prawie wszystkie sety były wyrównane.
Tauron Liga siatkarek: ECO HARPOON LOS Nowy Dwór Maz. - LOTTO CHEMIK Police 1:3 (28:30, 21:25, 25:17, 23:25)
CHEMIK: Ewelina Wilińska, Natalia Mędrzyk, Julia Orzoł, Kinga Różyńska, Maja Koput, Weronika Gierszewska, Agata Nowak (libero) oraz Wiktoria Przybyło, Matylda Grabowska, Adrianna Rybak-Czyrniańska, Julia Hewelt
Zaczęło się nieoczekiwanie od prowadzenia gospodyń 4:0, ale trener Chemika Dawid Michor poprosił o czas i wkrótce policzanki, praktycznie w jednym ustawieniu, doprowadziły do remisu 5:5, by później objąć 5-punktowe prowadzenie 19:14, ale wtedy nasz zespół stracił pięć oczek z rzędu i do końca toczyła się wyrównana gra na przewagi. Po obronieniu dwóch piłek setowych, zachodniopomorski zespół wygrał 30:28.
W drugim secie, obfitującym w obustronne błędy i punktowe serie, Chemik stracił siedem piłek pod rząd i przegrywał 7:12, ale zachował więcej opanowania w końcówce i zwyciężył czterema oczkami.
Trzecia partia była najkrótsza i wyraźną przewagę miał LOS, a w miejscowej drużynie wyróżniała się rezerwowa atakująca Malwina Stachowiak, której policzanki nie potrafiły zatrzymać. Tym sposobem zespół z Nowego Dworu wygrał pierwszego seta w Tauron Lidze.
Czwarta partia okazała się ostatnią, choć do samego końca była wyrównana, a ostatecznie wygrały chemiczki, zaś wśród nich wyróżniała się rozgrywająca Wilińska, pełniąca też funkcję kapitana drużyny i właśnie ona została wybrana najlepszą zawodniczką meczu, który być może był ostatnim w jej karierze w Tauron Lidze, gdyż żegna się z Chemikiem, w którym „awaryjnie" zastępowała Katarzynę Partykę (musiała na miesiąc przerwać treningi, bo była dawcą szpiku dla chorego brata, o czym szerzej można będzie przeczytać na naszej stronie w niedzielę). (mij)