Reprezentacja polskich siatkarek po porażce z Turcją 0:3 (23:25, 22:25, 18:25) odpadła z mistrzostw Europy. W zatrzymaniu rywalek nie pomogła świetna dyspozycja Agnieszki Korneluk. Środkowa Chemika zdobyła 13 punktów i miała 5 bloków. Była najskuteczniejszą siatkarką polskiej drużyny i najlepszą blokującą spotkania.
– Wiedziałyśmy, że idziemy w dobrą stronę i że stać nas na niespodziankę w tych mistrzostwach Europy. Zdawałyśmy sobie sprawę, że jest to bardzo wymagający przeciwnik. Finalnie koncentracja, motywacja oraz walka nie wystarczyły. Niestety Turczynki okazały się dużo lepsze, co pokazuje wynik 3:0. Trzeba wyciągnąć wnioski i dalej ciężko pracować, aby spełnić kolejny cel, jakim jest awans na igrzyska olimpijskie - powiedziała po meczu Agnieszka Korneluk.
Dla Polek sezon reprezentacyjny w tym roku nie kończy się na mistrzostwach Europy. Już 16 września brązowe medalistki tegorocznej Ligi Narodów rozpoczną turniej kwalifikacyjny do igrzysk olimpijskich.
- Na pewno będzie to kolejny, drugi trudny turniej. Teraz mamy chwilę, bo tego czasu nie jest dużo, aby się do niego przygotować - komentuje Agnieszka Korneluk.
W półfinałach mistrzostw Europy Turcja zagra z Włochami, a Holandia z Serbią. (woj)