Siatkarze Espadonu Szczecin wygrali co prawda pierwszego w tym sezonie seta przed własną publicznością, ale nie wystarczyło to do zdobycia choćby punktu z faworyzowaną drużyną JastrzębskiegoWęgla. Gospodarze ostatecznie przegrali 1:3 (23:25, 25:23, 17:25, 15:25).
Skoro do rywalizacji przystępuje ligowy beniaminek, który całkowicie odstaje od reszty stawki, a z drugiej strony zespół, który zdołał już pokonać takie ekipy, jak Resovia, czy Skra, to nie mogło być żadnych wątpliwości, który zespół jest zdecydowanym faworytem.
Szczecinianie prowadzili wyrównaną grę w pierwszych dwóch setach. Jednego z nich nawet wygrali. Dwie ostatnie partie przebiegały już jednak pod wyraźne dyktando gości. Ich wygrana nie była zagrożona, a emocji z każdą rozegraną piłką coraz mniej. (par)
Espadon: Perłowski, Miluszew, Ruciak, Cedzyński, Borovnjak, Petkovic, Mihułka (l), oraz Gałązka, Kluth, Wołosz, Wika, Murek, Sedlacek, Zajder.
I set – 3:5, 6:10, 11:15, 16:20, 23:25.
II set – 5:4, 8:10, 15:14, 20:18, 25:23.
III set – 4:5, 9:10, 12:15, 15:20, 17:25.
IV set – 3:5, 6:10, 11:15, 12:20, 15:25.
Fot. R. Pakieser