Chemik Police - Budowlani Łódz 2:3 (23:25, 25:20, 23:25, 25:21, 9:15)
Chemik: Busa, Grajber, Chojnacka, Stysiak, Ogbogu, Mirković, Krzos (libero) oraz Mędrzyk, Pleśnierowicz, Bednarek, M. Łukasik.
Pierwszej porażki w sezonie doznały siatkarki Chemika. W ósmej kolejce LSK musiały uznać wyższość Budowlanych Łódz. Rozstrzygnięcie jest o tyle sensacyjne,że w Policach łodzianki wystąpiły bez swojej najskuteczniejszej siatkarki i gwiazdy ligi Brakocević.
Pauzującą z powodu kontuzji Serbkę siatkarki Budowlanych potrafiły zastąpić. Wykorzystały przy tym swoje świetne środkowe Polańską i Pencową, które łącznie zdobyły 33 punkty. Mecz życia rozgrywała też filigranowa skrzydłowa Babicz.
Budowlani punktowali blokiem (15 punktów) i trudna zagrywką. Grę Chemika ciągnęła Stysiak, której 28 punktów pozwoliło do końca wierzyć w końcowy sukces. Chemik miał jednak zbyt duże kłopoty w przyjęciu zagrywki i ataku z lewego skrzydła, aby rozstrzygnąć mecz na swoją korzyść. (woj)
Fot. R. Pakieser