Siatkarki Grupy Azoty Chemik Police zostały w środę wieczorem oficjalnie mistrzem Polski 2019/2020. To ósmy w historii i szósty od momentu powrotu do Ligi Siatkówki Kobiet w 2013 roku tytuł mistrzowski ekipy z Polic.
Decyzją zarządu Polskiej Ligi Siatkówki SA sezon w LSK zakończył na rundzie zasadniczej. W tej fazie rozgrywek Chemik wygrał 21 z 22 spotkań. Jedynej porażki drużyna trenera Fehrata Akbasa doznałaa z Developresem Rzeszów, który sezon zasadniczy zakończył z identycznym dorobkiem zwycięstw, ale z gorszym od policzanek dorobkiem punktowym.
- W związku z tym, że LSK rozegrała całą fazę zasadniczą zarząd zdecydował, że zostanie przyznany tytuł mistrza Polski, a kolejność drużyn w tabeli ustalona zostanie według liczby zdobytych punktów meczowych, po zakończeniu fazy zasadniczej rozgrywek. Trzy czołowe drużyny w klasyfikacji otrzymają medale mistrzostw Polski, dodatkowo Grupa Azoty Chemik Police oraz Developres SkyRes Rzeszów prawo rywalizowania w Lidze Mistrzyń sezonu 2020/2021 - czytamy w komunikacie zarządu PLS.
- Nikt nie chce zdobywać tytułów w takich okolicznościach. Zwycięstwo smakuje najlepiej, kiedy wygrywa się je na parkiecie, choćby w tak dramatycznym meczu, jak kilka tygodni temu w finale Pucharu Polski. To trofeum smakowało świetnie, było wyszarpane, wywalczone, wygrane charakterem. Koronawirus sprawił jednak, że możliwości zdobycia tytułu zostały okrojone. Nie ma już miejsca na wybieranie z kilku możliwych opcji, nie ma miejsca na wymarzone scenariusze. Jest smutna rzeczywistość, którą trzeba zaakceptować i odnaleźć się w niej na tyle, na ile jest to możliwe. W tych okolicznościach, w których jesteśmy, Chemik zasłużenie został mistrzem Polski. Zagraliśmy pełne dwie rundy, każdy z każdym, nie ma mowy o przypadku. Pełne 22 spotkania wyłoniły ekipę najbardziej systematyczną i jesteśmy nią my. Oczywiście, w play offach mogłoby być różnie i nie ma gwarancji, że regularność rundy zasadniczej dałaby nam mistrza. Play offów jednak nie będzie, więc taka dyskusja nie ma miejsca. W trakcie trwania całego sezonu czterokrotnie pokonaliśmy ŁKS, aktualnego mistrza Polski, dwukrotnie Developres, wicelidera tabeli, dwukrotnie Budowlanych i Legionovię, czyli czołówkę tabeli. Na 32 rozegrane spotkania wygraliśmy 31. Wygraliśmy Superpuchar i Puchar Polski. Jeśli ktoś w kraju, w obecnej sytuacji, zasługuje na tytuł mistrza, to moim zdaniem jest to Grupa Azoty Chemik Police - powiedział prezes Paweł Frankowski.
Dla Chemik zdobycie mistrzostwa Polski nie oznacza definitywnego zakończenia sezonu. Zespół wciąż czeka na decyzje Europejskiej Federacji CEV dotyczące rozgrywek pucharowych. Ekipa z Polic awansowała do półfinału CEV Cup, w którym ma spotkać się z francuskim Volero Le Cannet. Rozgrywki pucharowe są na razie zawieszone do odwołania.(woj)
Fot. R. Pakieser