Sobota, 20 lipca 2024 r. 
REKLAMA

Siatkówka. ŁKS zatrzymał Chemika [GALERIA]

Data publikacji: 16 października 2021 r. 21:31
Ostatnia aktualizacja: 18 października 2021 r. 20:07
Siatkówka. ŁKS zatrzymał Chemika
Fot. Ryszard Pakieser  

Siatkarki ŁKS zatrzymały niepokonane dotychczas mistrzynie Polski. Do sukcesu przyjezdnych walnie przyczyniły się Paulina Maj-Erwardt i Martyna Grajber. Obie siatkarki przed obecnym sezonem przeniosły się z Chemika do ŁKS i w doskonale znanej sobie hali w Policach prezentowały się bardzo dobrze.

Chemik Police - ŁKS Łódź 1:3 (22:25, 18:25, 25:15, 21:25)

Chemik: Rios, Milenković, Łukasik, Kąkolewska, Wasilewska, Brakocević-Canzian, Stenzel (libero) oraz Czyrniańska, Pol, 

W Chemiku drugi raz z rzędu za rozegranie odpowiadała Brazylijka Naiane Rios, a etatowa pierwsza rozgrywająca Marlena Kowalewska nie pojawiła się na parkiecie ani na moment. Trzy pierwsze punkty w meczu zdobyły siatkarki Chemika, ale później gra się już zdecydowanie wyrównała. Prowadzenie przechodziło z jednej strony na drugą, ale w końcówce pierwszego seta więcej zimnej krwi zachowały łodzianki, zdobywając decydujący punkt po zagrywce Martyny Grajber. Była zawodniczka Chemika była w tym meczu aktywna w ataku i przyjmowała zagrywki z ponad 40-procentową skutecznością. 

W drugim secie łodzianki zaczęły nadawać ton wydarzeniom na parkiecie. Lepiej zagrywały i skuteczniej atakowały. W przyjęciu bezbłędna była Paulina Maj-Erwardt, a akcje kończyła Veronica Jones-Perry. Chemik i jego liderka Jovana Brakocević-Canzian mieli tymczasem ogromne kłopoty z kończeniem ataków i od stanu 16:21 przeprowadziły już tylko dwie punktowe akcje.

W kolejnej odsłonie dobrą zmianę dała Martyna Czyrniańska, a skuteczność odzyskała Jovana Brakocevic-Canzian. To zaowocowało wygranym setem do 15.

Chemik rozpoczął czwartą partię od prowadzenia 5:2, ale set wymknął się mistrzyniom Polski spod kontroli w decydującym momencie. Po błędach Chemika i skutecznym zagrywkom Julity Piaseckiej ŁKS odskoczył na 24:19. Dwa punkty wywalczyła jeszcze Martyna Czyrniańska, ale kolejną piłkę meczową skończyła najlepsza siatkarka spotkania Veronica Jones-Perry.

(woj)

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Zbyszek
2021-10-18 20:03:44
Przecież mówiłem Nawrocki nie nadaje się po aferze w kadrze na trenera powinien zmienić zawód !!!
net
2021-10-17 09:11:21
Tyle szmalu trener kasuje, a tu bańki. Gwiazdki też nieźle zarabiają, ale wyniki kiepskie
toi
2021-10-17 08:08:38
totalny wstyd!!!!!!!!!!!!!
as
2021-10-16 23:16:41
nawrocki chyba ma kwas z kowalewską.Nie dał jej zagrać ani seta.

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA